Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia zasmakowała w Małopolsce

NAT
PRODUKTY REGIONALNE. Małopolska ma szansę stać się kulinarną stolicą Polski. Już teraz nasze województwo może się pochwalić trzema produktami w unijnym rejestrze. Certyfikat mają sery: bryndza podhalańska, oscypek i redykołka.

Wkrótce unijną ochronę otrzymają kolejne małopolskie specjały: kiełbasa lisiecka, obwarzanek krakowski, śliwka „suska sechlońska” i jabłka łąckie. Minęło już prawie pół roku od opublikowania wniosków dotyczących rejestracji tych produktów i nikt nie zgłosił protestu w tej sprawie.
Po ukazaniu się unijnego rozporządzenia przedsiębiorcy, którzy będą chcieli wytwarzać te smakołyki, będą musieli uzyskać świadectwo jakości (wydawane przez wojewódzkiego inspektora jakości handlowej artykułów rolno–spożywczych) lub certyfikat zgodności (wydawany przez upoważnioną jednostkę certyfikującą).
Europejski certyfikat otrzymało dotychczas 18 produktów, m.in. bryndza podhalańska, oscypek, miody (dwójniak, trójniak, półtorak i czwórniak), truskawka kaszubska. Na początku sierpnia dołączył do nich podkarpacki miód spadziowy, nieco wcześniej fasola korczyńska i miód kurpiowski.
Oscypek był drugim polskim produktem wpisanym do unijnego rejestru. Z certyfikatem górale wiązali ogromne nadzieje. Na ile się ziściły? – Z pewnością rejestracja pomogła nam w promocji oscypka. Stał się rozpoznawalny – przyznaje Jan Janczy, dyrektor biura Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz. – Wciąż jednak pozostaje problem podróbek, które zalewają rynek. Ci producenci są dla oscypka antyreklamą – dodaje.
(NAT)

Lista pełna tradycji

MAŁOPOLSKIE SMAKI. Lista produktów tradycyjnych wymienia 37 powodów, dla których warto przyjechać do Małopolski. Oscypka, karpia zatorskiego i śliwowicy łąckiej nie trzeba nikomu przedstawiać. Ale równie smaczne są te mniej znane, takie jak: chleb jurajski, lody nowotarskie czy jarzębinka.

Wkrótce dołączy do nich kukiełka podegrodzka (podłużna, wysoka plecionka z drożdżowego ciasta) oraz fasola z orzełkiem.
Listę produktów tradycyjnych prowadzi Ministerstwo Rolnictwa. Zgłaszający musi udokumentować co najmniej 25-letnią tradycję wytwarzania danego produktu i jego powiązanie
z tożsamością lokalną. Wnioski oceniają specjalne zespoły pracujące przy marszałkach województw.
Lista ma tylko charakter informacyjno – promocyjny. Widniejące na niej produkty nie muszą być wprowadzone do obrotu, a ich producenci nie są przez Ministerstwo Rolnictwa kontrolowani. Mogą to być smakołyki gotowane czy wytwarzane lokalnie przez pojedynczych gospodarzy. Na przykład recepturę ciasteczek wyśmienitych opracowali nauczyciele pracujący w Zespole Szkół Gastronomicznych nr 2 im. prof. Odona Bujwida w Krakowie w latach wojennych i powojennych. Przepis ten przekazywany jest kolejnym pokoleniom uczniów. Ciasteczka są wypiekane okazjonalnie, receptura jest bardzo pracochłonna.
Oprócz promocji produktu, obecność na liście pozwala wytwórcom na ubieganie się o udzielanie zgody
na odstępstwa od obowiązujących przepisów produkcyjnych. Pozwala to zachować tradycyjny charakter tych wyrobów.
Liczba wniosków o włączenie na listę produktów tradycyjnych rośnie lawinowo. Województwo śląskie wpisało już 110 produktów, pomorskie – 106, podkarpackie – 85, a wielkopolskie 77.    

(NAT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski