Upadł pomysł na mieszkania komunalne przy hali w Czyżynach. Będą apartamenty?

Gdyby organizacja igrzysk zimowych w 2022 roku w Krakowie doszła do skutku, w sąsiedztwie hali Kraków Arena przy ul. Lema planowano budowę wioski olimpijskiej dla ok. 3 tysięcy osób (bloki na 10-12 kondygnacji). Po imprezie część pomieszczeń miała zostać przeznaczona na 2,5 tys. mieszkań komunalnych. Igrzysk nie będzie, a więc wioski i mieszkań również.

W projekcie nowego studium zagospodarowania Krakowa tereny w rejonie hali (po obu stronach ul. Lema) zostały jednak oznakowane jako miejsce dla obiektów mieszkaniowych i usługowych. Okoliczni mieszkańcy obawiają się, że skorzystają z tego deweloperzy i wkrótce zabudują z dwóch stron ul. Lema.

- Będziemy wnioskować o to, aby z obu stron ul. Lema pozostały tereny zielone. Takie są oczekiwania mieszkańców - podkreśla Wojciech Krzysztonek, przewodniczący Rady Dzielnicy XIV Czyżyny.

- Jestem za tym, aby jak największą przestrzeń zostawić tam jako teren zielony - mówi wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel. Informuje przy tym, że pod budowę hali i towarzyszących obiektów zarezerwowano 9 ha. Zabudowano połowę z nich. Na wolnej przestrzeni mogą powstać obiekty hotelowe, jeżeli znajdzie się deweloper zainteresowany tego typu przedsięwzięciem.

Zdaniem Grzegorza Stawowego, przewodniczącego Komisji Planowania Przestrzennego Rady Miasta Krakowa, trudne może być powstrzymanie zabudowy na prywatnych działkach przy ul. Lema od strony Centrum Handlowego Plaza. W jego sąsiedztwie już powstały bloki i budowany jest hotel. - Wiem, że w tym rejonie są kolejne wnioski o "wuzetki" - mówi radny Stawowy.

Przewodniczący Krzysztonek przyznaje, że mieszkańcy Czyżyn byli przeciwni wiosce olimpijskiej, obawiając się, że powstanie kosztem części Parków Lotników Polskich. Urzędnicy zapewniali, że tak nie będzie.

Teraz, kiedy Kraków wycofuje się z pomysłu igrzysk, władze miasta nie zamierzają już budować przy hali mieszkań komunalnych. Gmina nie będzie miała na to pieniędzy. Pomysł był bowiem taki, że w przypadku organizacji zimowej imprezy budowa wioski olimpijskiej (za ok. 160 mln zł) miała być współfinansowana przez rząd i prywatnego inwestora.

- To był utopijny pomysł. Odchodzi się od budowy tak dużej liczby mieszkań komunalnych w jednym miejscu. Lepiej, aby pojedyncze obiekty powstawały w różnych częściach miasta - uważa Stanisław Rachwał, przewodniczący Komisji Mieszkalnictwa RMK.

Podobnie myślą urzędnicy. Wkrótce rozpocznie się budowa 50 gminnych mieszkań przy ul. Mały Płaszów. Kolejne bloki komunalne mają powstać przy ul. Wańkowicza i Przyzby. Zgodnie z planami, do 2019 r. gmina planuje wygospodarować lokale mieszkalne dla około 1300 rodzin.