Potrzeby są znaczne – i rosną wraz z każdą kapitulacją rządu wobec grup interesów (niech się opozycja zastanowi nad popieraniem protestujących, bo jak wygra wybory, będzie musiała im zapłacić – z tej samej wspólnej kasy). Ale łupienie pracowników i przedsiębiorców to samobójstwo.
Złośliwi (prorocy?) wieszczą podatki i ZUS od wartości papieru toaletowego zużytego w firmie „do celów prywatnych”. Złośliwsi spodziewają się silnego spadku bezrobocia: ilu urzędników potrzeba do kontrolowania tak uproszczonego systemu! Ilu sędziów do rozstrzygania nieuniknionych sporów! Ilu doradców do egzegezy przepisów! Ilu naukowców do kreowania nowych uproszczeń…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?