Urzędnicy zaopiniowali wnioski do planu dla Przylasku Rusieckiego

Na trzynaście złożonych wniosków, urzędnicy odrzucili połowę. Wśród nich znalazły się uwagi dotyczące przebiegającej na granicy planu linii kolejowej Mydliniki-Podłęże.

Zdaniem wnioskodawcy, miasto powinno ograniczyć możliwość zabudowy w bliskim sąsiedztwie torów, ze względu na hałas i drgania. Magistrat nie widzi jednak potrzeby dodatkowych zabezpieczeń. Odpowiadają, że oznaczenie terenów jest zgodne ze studium uwarunkowania, a wyznaczona 10-metrowa linia braku zabudowy od granicy obszaru kolejowego jest wystarczająca.

Urzędnicy odrzucili również wniosek o umiejscowienie na działce parkowej w okolicy ulicy Branickiej cmentarza dla zwierząt. Teren ten ma zostać przeznaczony na obiekty rekreacyjne. Wśród odrzuconych wniosków znalazły się również prośby o zwiększenie procentu zieleni na działkach parkowych do 90 proc. (obecnie ten wskaźnik jest mniejszy o 20-30 proc.) oraz zakaz odwiertów wód termalnych.

Zaktualizowany plan miejscowy dla Przylasku Rusieckiego, jest częścią projektu Nowa Huta Przyszłości. Na obszarze ponad 344 ha, obejmującym akweny po byłych wyrobiskach żwiru, mają powstać kompleks rekreacyjny. Ma się na niego składać park wodny z ośrodkiem geotermalnym, centrum sportu czy obiekty usługowe. W projekcie nowego planu miejscowego znajdują się również działki budowlane, zlokalizowane głównie w okolicy ulicy Branickiej czy Tatrakowej.

Obecnie trwają prace nad uchwaleniem dwóch pozostałych planów miejscowych Nowej Huty Przyszłości - Igołomska Północ i Południe.