Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa dla Czartoryskich

Łukasz Gazur
Nie wiadomo, kiedy przy ul. św. Jana zobaczymy "Damę z gronostajem"
Nie wiadomo, kiedy przy ul. św. Jana zobaczymy "Damę z gronostajem" ANDRZEJ BANAŚ
Sztuka. Minister kultury Małgorzata Omilanowska nie wyklucza, że powołaniem Muzeum Czartoryskich będzie musiał zająć się Sejm. Ale szefowa resortu traktuje to jako "ostateczność"

Wciąż nie zostały zakończone negocjacje pomiędzy Fundacją Czartoryskich a Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie powołania nowej instytucji - Muzeum Czartoryskich, w którym oglądalibyśmy zbiory fundacji, m.in. "Damę z gronostajem" Leonarda da Vinci czy "Pejzaż z miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ AUTORA: Ostateczność, czyli niech żywi nie tracą nadziei

Szefowa resortu, Małgorzata Omilanowska, podkreśla, że rozmowy się przeciągają, ale bynajmniej nie stoją w miejscu.

- Po prostu to skomplikowane negocjacje, nad którymi pracuje sztab świetnych prawników z obu stron. Naszym celem jest z jednej strony zabezpieczenie bezcennych zbiorów, z drugiej - zapewnienie przejrzystości w wydawaniu pieniędzy podatnika. Trzeba mieć szacunek dla publicznych funduszy - mówi "Dziennikowi Polskiemu" Małgorzata Omilanowska.

Nie wyklucza, iż konieczna będzie odrębna ustawa uchwalona przez Sejm, podobna do tej, dzięki której powołano Ossolineum. Według zapisów tego dokumentu budżet państwa przekazuje dotację, z której m.in. utrzymywane są zbiory Narodowej Biblioteki Ossolineum, ale minister kultury sprawuje kontrolę nad wydatkowaniem pieniędzy.

- Rozwiązanie sprawy w postaci ustawy traktuję jako ostateczność, ale go nie wykluczam - mówi nam Małgorzata Omilanowska.

Wiemy nieoficjalnie, że wśród punktów spornych w negocjacjach pojawia się sprawa czynszu, który miałoby płacić przyszłe muzeum Fundacji Czartoryskich. Chodzi o opłaty za sale w budynkach przy ul. św. Jana w Krakowie - tych, w których wcześniej przechowywane, konserwowane i prezentowane były (od 1878 r.) zbiory gromadzone przez księżnę Izabelę oraz jej wnuka, księcia Władysława.

Nie wiadomo, o jakie stawki toczą się negocjacje. Wiadomo natomiast, że czynsz, jaki dotąd płaciło fundacji Muzeum Narodowe w Krakowie (którego oddziałem od 1950 roku były Zbiory Czartoryskich i które korzystało z budynków) wynosił 70 tys. zł miesięcznie.

Pierwotnie zakładano, że nowa ekspozycja w Muzeum Książąt Czartoryskich będzie gotowa w 2014 r., a powołanie nowej instytucji, współprowadzonej przez fundację i ministerstwo, stanie się faktem na początku 2013 roku. Ale negocjacje w sprawie umowy i statutu wciąż się nie zakończyły.

Obecnie budynki fundacji wciąż są w remoncie, na którego zakończenie potrzeba jeszcze ok. 30 mln zł. Resort kultury obiecuje, że pieniądze da, ale dopiero, gdy zakończą się negocjacje.

Zarząd fundacji na razie nie komentuje sprawy. Obiecuje, że na pytania odpowie 16 stycznia na konferencji prasowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski