MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Użył gazu, ale złota nie zrabował

Redakcja
GORLICE. Policja od piątku poszukuje mężczyzny, który bez powodzenia próbował obrabować sklep jubilerski w mieście, a ekspedientkę zaatakował gazem łzawiącym.

O godz. 10.45 młody rabuś wszedł do sklepu przy ul. Legionów w Gorlicach i poprosił sprzedawczynię o pokazanie palety z cenną biżuterią. Kiedy wyłożyła ją na ladę, rabuś psiknął kobiecie gazem prosto w twarz.

- Nie udało mu się ukraść biżuterii, ponieważ ekspedientka odruchowo ściągnęła ją do siebie - informuje asp. Grzegorz Szczepanek, rzecznik gorlickiej policji. - Kosztowności upadły po jej stronie lady, a napastnik nie mógł ich dosięgnąć.

Pracownica zdołała włączyć alarm, który spłoszył bandytę. Na razie nie udało się zatrzymać podejrzanego. Policja ma nagranie z kamery monitoringu w sklepie, a także wideo z kamer miejskich. Widać na nich około 20-letniego, szczupłego, niewysokiego mężczyznę (ok. 165 cm wzrostu). Podczas napadu miał założone okulary, ubrany był w białe spodnie i czarną kurtkę, pod którą miał szarą bluzę. Na głowę włożył czarną czapkę z białą otoczką.

Policja prosi o kontakt świadków próby rabunku. Przypomnijmy, że w marcu 2009 r. doszło do napadu na sklep jubilerski przy ul. Mickiewicza. Dwóch Słowaków zatrzymano przed przejściem granicznym w Koniecznej.

Paweł Szeliga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski