Czas filmowy oddaje rzeczywisty przebieg zdarzeń, jakie rozegrały się na planie. To trwająca więc dwie godziny i czternaście minut historia jednego spotkania młodej Hiszpanki z grupą zdegenerowanych Berlińczyków. Victoria urasta do współczesnej opowieść o Julii po przejściach, która niespodziewanie spotyka swego Romea. Na drodze do szczęścia młodych kochanków stoją jednak nie tyle przeciwne im rodziny, co kryminalna przeszłość mężczyzny. W miniony piątek przeżyłam wraz z nimi emocjonującą przygodę, chodząc nie tylko po ulicach, ale i dachach Berlina. Film otworzył bowiem trwający właśnie w kinie ARS Tydzień Filmu Niemieckiego. Oficjalnie wejdzie do kin 20 listopada.
Więcej na temat filmu piszemy jutro w "Dzienniku Polskim".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?