W Ameryce podpatrzą, jak robić biznes na nauce

Inauguracja stażu uczestników TOP 500 Innovators na Uniwersytecie Stanforda z udziałem Izabeli Paluch (trzecia od prawej w dolnym rzędzie) i Krzysztofa Oleksego (siódmy od prawej w trzecim rzędzie) Fot. archiwum

Finaliści programu "TOP 500 Innovators" będą w Dolinie Krzemowej poznawać tajniki komercjalizacji wyników badań naukowych czyli wykorzystania ich w biznesie.

Top 500 Innovators to największy rządowy program wspierania innowacyjności w nauce. 500 polskich naukowców i pracowników centrów transferu technologii odbywa w jego ramach staże i szkolenia zagraniczne w czołowych ośrodkach naukowych świata. Uczą się, jak przebyć drogę "od pomysłu do przemysłu?" - czyli od opracowania innowacyjnego rozwiązania do wdrożenia go w formie konkretnego produktu, sprzedawanego na rynku.

Pomysły naukowców mogą pomagać przedsiębiorcom w podnoszeniu zyskowności ich biznesowych przedsięwzięć, ale w Polsce współpraca nauka - biznes nie rozwija się tak dynamicznie, jak mogłaby. Podpatrywanie jak to robią najlepsi, np. Amerykanie, jest szansą dla polskich specjalistów.

Amerykański Uniwersytet Stanforda, na którym dwumiesięczny staż odbywają pracownicy PK, to druga uczelnia świata w najbardziej prestiżowym rankingu - tzw. szanghajskim - szkół wyższych.

- Wiążemy z pobytem w Dolinie Krzemowej duże nadzieje. To wielka szansa dla nas uczestników, ale i dla Politechniki Krakowskiej - podkreśla Izabela Paluch z CTT PK. - Dotychczasowe doświadczenia polskich uczelni, w tym naszej, pokazują jasno, że udany proces komercjalizacji to wypadkowa wielu czynników. Podstawą jest dobry produkt - wynalazek, patent, rozwiązanie technologiczne, wiedza wybitnego eksperta. To wszystko mamy. Teraz czas na umiejętne sprzedanie produktu. Patent czy usługa specjalisty też są swego rodzaju produktem, który podlega zasadom rynkowym. Musimy umieć go przygotować do "sprzedaży", wiedzieć, jak umiejętnie wypromować, tak aby w konkurencji okazał się dla odbiorcy atrakcyjnym towarem, wartym inwestycji. Tego właśnie chcemy się nauczyć w Stanach Zjednoczonych.

Krzysztof Oleksy podkreśla, że w Polsce najpoważniejszymi przeszkodami w procesie wykorzystywania wyników badań naukowców w przemyśle i gospodarce jest niejasność regulacji prawnych, czy ubogość instrumentów zachęcających do ponoszenia ryzyka, także finansowego, związanego z komercjalizacją. Zbyt mała jest też świadomość zasad gospodarki rynkowej i postaw biznesowych, które w komercjalizacji są bezwzględnie potrzebne.

- Liczę na zdobycie konkretnej wiedzy o technikach i narzędziach, wspierających przygotowywanie i realizację projektów, nastawionych na komercjalizację wyników badań - mówi Krzysztof Oleksy.

Uroczysta inauguracja pobytu finalistów programu TOP 500 Innovators odbyła się 15 kwietnia na Uniwersytecie Stanforda. Wybrano już dwóch liderów reprezentujących polską grupę w kontaktach oficjalnych z Uniwersytetem, jednym została Izabela Paluch z PK.

Aktualni stażyści nie są jedynymi pracownikami Politechniki, którzy zostali finalistami programu "TOP 500 Innovators". Szansę na poznawanie od kulis świata wielkiej nauki i przemysłu otrzymają także dr Joanna Ortyl, dr Katarzyna Sawicz-Kryniger (obie Wydział Inżynierii i Technologii Chemicznej) oraz dr Szymon Łukasik (Wydział Inżynierii Elektrycznej i Komputerowej). Są finalistami III edycji programu, na staże w czołowych uczelniach świata mają wyruszyć jesienią.

(MAS)