Jest taki stary peerelowski dowcip. Taksówkarz rozmawia z pasażerem: - Panie, w gazetach piszą, że 99 procent ludzi popiera rząd. Powiedz mi pan, dlaczego ja zawsze muszę wozić ten jeden procent?
Wszyscy, łącznie z rządem, zachwycili się wynikami tzw. badań PISA 2018, wedle których polscy uczniowie znaleźli się w gronie najlepszych w Europie; w każdej z badanych kategorii weszli do pierwszej trójki.
Co zabawne, badano 15-latków, czyli uczniów należących do przedostatniego rocznika pobierającego nauki w gimnazjach, więc opozycja nie omieszkała skrytykować likwidującej gimnazja reformy edukacji.
Pal sześć reformę i opozycję, niech się rząd zastanawia, jak z tego wybrnąć. Mnie ciekawi coś innego: dlaczego ja, rozmawiając ze znacznie młodszymi ode mnie, podobno tak genialnymi, ludźmi zawsze trafiam na ten symboliczny „jeden procent”, którego badania PISA nie objęły?
A może chodzi o to, że z reguły mam do czynienia z tymi, którzy poszli na studia?
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?