Oto Lech Wałęsa pożalił się na Twitterze, że został napadnięty przez kogoś rozdającego ulotki wyborcze PiS, oraz pochwalił: „Wciśniętą ulotkę porwałem i odrzuciłem »ofiarodawcy« ze słowami, że ta orientacja jest bardziej perfidna i szkodliwa od komunistów”.
Kurczę, a ja jestem tak napadany na ulicach codziennie i to nie raz. Tyle, że przez szacunek dla młodych z reguły ludzi pracy zarabiających w ten sposób na życie (każdy orze, jak może), oraz środowiska naturalnego, takich partyjnych ulotek nie biorę (poza jedną…), nie drę i śmieci nie rozrzucam.
Nawet werbalny komentarz ograniczam do słów: „Oni? W życiu”, choć często język strasznie mnie świerzbi. Aha, to którą ulotkę jednak biorę, z szacunkiem składam, całuję i chowam do kieszeni, pozostawiam domyślności PT Czytelników.
A tak na marginesie - mam nadzieję, że strzępy rozrzucone przez Pana Byłego Prezydenta ów nachalny pisior ze złośliwym uśmiechem pozbierał…
- Tak oszukują mechanicy. Kierowcy – miejcie się na baczności!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Cracovia. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?