Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ciemię bity. Nowy Wspaniały Rok

Wlodzimierz Jurasz
Wlodzimierz Jurasz
Gdy kilka tygodni temu rząd zapowiadał zaostrzenie covidowych restrykcji, wyłączając z nich jednak sylwestrową noc, podniosły się głosy protestu. A co to, w sylwestra wirus przestaje zarażać? A niby z czego tu się cieszyć, jak się bawić, skoro wcale nie zanosi się na to, by jakikolwiek przedstawiciel znienawidzonej władzy chciał skorzystać z proponowanych mu przez Donalda Tuska na zimowy (noworoczny?) świt igrców z gałęzią? A przecież sylwestrowe balowanie jest jak najbardziej wskazane, bo nadchodzący rok zapowiada się wspaniale, i to dla każdego, niezależnie od poglądów politycznych oraz stosunku (czynnego lub biernego) do naginania wspomnianej gałęzi.

Przede wszystkim (w myśl zasady „takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie”) nastąpi renesans klasycznej edukacji. Na początek dojedziemy do końca powszechnego nauczania greckiego alfabetu (na razie zatrzymaliśmy się na omikronie), potem przejdziemy o stopień wyżej, do studiowania łacińskiej poezji połączonej z grecką filozofią stoicką (horacjańskie „non omnis moriar” – „nie wszystek umrę” – wyrażające - płonną! - nadzieję, że nie wszystko jeszcze stracone).

Rosnąca produkcja firm farmaceutycznych (piąta dawka, szósta dawka…) będzie napędzać stały wzrost gospodarczy, niepodlegający klasycznym rynkowym regułom (spadająca jakość – czyli skuteczność – produktów wywołuje wzrost popytu). Będziemy zdrowsi także dzięki hartowaniu organizmów na skutek zapowiadanych już przez wiele (na razie zachodnich) rządów rytmicznych wyłączeń prądu i ogrzewania.

No i wreszcie zaczniemy się zdrowo odżywiać, rezygnując z mięsa i mleka. Za to wskutek ogłoszonych już zaleceń UE w przyszłym roku rozpocznie się powszechne karmienie Europejczyków szarańczą (uznano wreszcie, że „mrożona, suszona i sproszkowana postać szarańczy wędrownej jest bezpieczna”). Nie wiem tylko, skąd będziemy tę szarańczę brać – czy znów obrabujemy z niej (tak jak z diamentów, złota i metali ziem rzadkich) Murzynów, czy założymy w Europie własne hodowle, co jednak może się dla nas źle skończyć…

W świetle powyższych perspektyw nie pozostaje nam nic innego jak życzyć sobie nawzajem w sylwestrową noc nie tylko zdrowia, szczęścia, pomyślności i sukcesów, ale przede wszystkim „Do Siego Roku”, czyli spotkania się w niezmienionym składzie w następnego sylwestra. Choć to będą tylko tzw. pobożne życzenia…

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski