Tuż przed dniem Wszystkich Świętych pojawiły się głosy, także duchownych, zachęcające do rezygnacji z kupowania, ustawiania i zapalania na grobach zniczy. Oraz o przekazywanie zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy dla biednych.
Pomysł wydaje się ciekawy, zwłaszcza gdyby równolegle zaapelować także o niewydawanie pieniędzy na sojowe latte z modnych sieciowych kawiarni, coraz to nowsze modele smartfonów czy produkowanie tęczowych ulotek.
Niestety, apelujący nie zdają sobie sprawy, że całkowita rezygnacja z w/w zakupów doprowadziłaby do bankructwa i bezrobocia całe rodziny drobnych rzemieślników i kupców pracujących „w zniczach”, co znacząco zwiększyłoby liczbę wspomnianych biednych wymagających wsparcia.
A przecież tak już było, za tzw. komuny. Ludzie prawie nic nie kupowali, ale sfery ubóstwa wcale to nie zmniejszyło…
- Upiorne miejsca w Małopolsce. Czy tam naprawdę straszy?
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Tak w ostatnich latach zabudowało się Zakopane
- Budowa tunelu zakopianki - fakty, liczby, ciekawostki
- TOP 20 najlepszych porodówek w Małopolsce
- Wybory parlamentarne 2019. Oto wszyscy nowi posłowie z Małopolski
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?