I bez względu na to, czy zima wróci, lada chwila zaczną rozglądać się za miejscem na gniazdo. Naturalnych dziupli czy szczelin w pniu jest zawsze mniej niż chętnych i każda budka będzie mile widziana. Pod warunkiem, że przy wieszaniu będziecie przestrzegać kilku prostych zasad.
Po pierwsze, otwór wlotowy musi być skierowany na południe lub wschód. Czyli plecami do wiatru, a oknem do słońca. Po drugie, jeśli w okolicy grasują kuny czy wiewiórki, wejście trzeba zabezpieczyć drucianą spiralą. Inaczej mieszkańcy padną łatwym łupem drapieżców.
Po trzecie, ważna jest wysokość. Sikory, kowalik czy inny śpiewający drobiazg wybierze budki powieszone mniej więcej na wysokości głowy. Szpaki wymagają mieszkania kilka metrów wyżej. Do powieszenia budki dla sowy trzeba będzie użyć drabiny. Na koniec ceny. Najtańsze konstrukcje z drewnianych deseczek kosztują 25 złotych. Kawał dobrej roboty za garść złotówek.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?