Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Krakowie rata pochłania większą część pensji niż w Warszawie

(GEG)
Finanse. Krakowianin na comiesięczną spłatę kredytu na zakup 50-metrowego mieszkania musi przeznaczyć aż 43,2 proc. swojej pensji. Nawet mieszkańcy Warszawy wydają na raty mniej, bo 41,1 proc.

Tak wynika z obliczeń analityków Home Brokera, którzy pod uwagę wzięli zarówno ceny mieszkań, jak i średnie wynagrodzenie w poszczególnych regionach. Wprawdzie w stolicy kraju mieszkania są droższe niż pod Wawelem, ale też średnia pensja na Mazowszu jest wyższa niż w Małopolsce. To dlatego z wyliczeń wyszło, że mieszkaniec Warszawy przeznacza mniejszą część swojej pensji na raty kredytowe niż mieszkaniec Krakowa.

Stolica Małopolski jest pod tym względem rekordzistą. Dla porównania przeciętny łodzianin musi na ratę kredytu hipotecznego za 50-metrowe mieszkanie przeznaczyć prawie 29 proc. swojej pensji. Tylko nieco więcej (31 proc.) wydają na ten cel mieszkańcy Gdańska i Szczecina. Nieco mniejszą część dochodów niż w Krakowie na spłatę kredytu hipotecznego przeznaczają mieszkańcy Wrocławia (39,4 proc.) i Poznania (37,6 proc.).

- W pięciu z dwunastu przebadanych ośrodków miejskich osoba kupująca 50-metrowe mieszkanie na kredyt (przyjęliśmy, że dysponuje 20-procentowym wkładem własnym) musi liczyć się z miesięczną ratą przekraczającą tysiąc złotych. W pozostałych siedmiu będzie niższa, z czego najmniej trzeba odkładać w Łodzi - wylicza Marcin Krasoń z Home Brokera.

W Warszawie średnia rata kredytu hipotecznego to prawie 1549 zł. W Krakowie jest ona o ponad 200 zł niższa i wynosi blisko 1333 zł. Mieszkaniec Poznania musi spłacać co miesiąc 1204 zł, Wrocławia - 1189 zł, Gdańska - 1125 zł. Najniższa rata kredytowa jest w Łodzi - to tylko 793 zł. W Toruniu to nieco ponad 872,5 zł.

- Spojrzenie na ceny mieszkań w zestawieniu z zarobkami w danym mieście rzuca nieco inne światło na to, gdzie nieruchomości są tanie, a gdzie drogie. Aczkolwiek wygląda na to, że i tak mniej więcej pokrywa się to z nominalnymi cenami mieszkań - zauważa Marcin Krasoń.

- Rata kredytu pochłania co najmniej jedną trzecią zarobków, a to i tak w warunkach najniższych w historii stóp procentowych. Jak stopy procentowe wzrosną, w górę pójdą i raty kredytowe i część pensji pochłaniana przez kredyt jeszcze wzrośnie - dodaje analityk Home Brokera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski