– Prowadziłem Sandecję w sześciu oficjalnych meczach i tylko raz, i to w Pucharze Polski, odnieśliśmy zwycięstwo – przyznaje trener „biało-czarnych” Robert Kasperczyk. – Najwyższy czas, żeby dopisać do tego konta wygraną w potyczce o __ligowe punkty.
Okazją do spełnienia życzeń szkoleniowca będzie sobotnie (godz. 18) spotkanie z Chojni-czanką. Drużyna gospodarzy wydaje się być nienagannie przygotowana do zawodów. Tyle tylko, że Chojniczanka to wyjątkowo niewygodny dla rywali, świetnie zorganizowany zespół. Kasperczyk przekonuje jednak, że znalazł sposób na dobranie się mu do skóry.
– Szczegółów planu taktycznego wolałbym nie ujawniać – _zaznacza. _– Jedno jest pewne: musimy zagrać swoją piłkę, nie dać się przeciwnikom zdominować.
W środku tygodnia gracze Sandecji stoczyli grę wewnętrzną. Teoretycznie lepszy zespół zwyciężył zmienników 6:1, przy czym aż pięć goli zdobył Arkadiusz Aleksander.
– Wiedziałem, że po strzeleniu dającej nam remis bramki w meczu ze Stomilem Arek się odblokuje – cieszy się szkoleniowiec Sandecji. – Widać w jego poczynaniach radość z gry. Poprawił skoczność, zwrotność. Bardzo liczę na __jego skuteczność.
We wspomnianej grze nie uczestniczył natomiast młody obrońca Przemysław Szarek. Narzeka on na ból pleców, poddany został kompleksowym badaniom.
Szansę na występ od początku jutrzejszego meczu dostanie być może Ukrainiec Oleksandr Tarasenko, który w oczach trenera zyskuje coraz większe uznanie.
Z dwójki testowanych napastników ze Słowacji i Czech – Marka Kuzmy i Jozefa Ctvrtnicka – lepsze wrażenie pozostawił ten drugi. Jest wielce prawdopodbne, że zostanie on wypożyczony na rok do Sandecji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?