Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W obliczu niepewnego jutra boimy się zadłużać

Marian Cholewiński
Finanse. W Polsce co 10. statystyczny mieszkaniec spłaca kredyt hipoteczny. Na pełnoletniego obywatela przypada 10,5 tys. zł kredytu. To prawie 30 razy mniej niż w Norwegii i 22 razy mniej niż w Danii, po przeliczeniu na euro. Na pocieszenie, tyle samo co w Czechach i na Litwie.

Przeciętny Polak niezbyt często wspomaga się kredytem przy zakupie mieszkania. To w głównej mierze wynik niskich dochodów w stosunku do rozwiniętych krajów europejskich. Dochodzi jednak także czynnik psychologiczny – boimy się zadłużać w obliczu niepewnego jutra.

Obciążona kredytem co dziesiąta osoba
Z danych prezentowanych przez Hypostat wynika, że pod tym względem jesteśmy w ogonie krajów europejskich. Zadłużenie hipoteczne dla wszystkich krajów Unii, w przeliczeniu na pełnoletniego mieszkańca, wynosi 16,2 tys. euro, podczas gdy w naszym kraju wskaźnik ten wynosi 2,5 tys. euro. Wśród krajów dawnego obozu sowieckiego prezentujemy się nieco lepiej. Przed nami są co prawda Estonia (5,3), Łotwa (3,1), Słowenia (3,1) i Słowacja (3,1), jednak nieco wyprzedzamy Litwę (2,4), Węgry (2,4), a zdecydowanie Bułgarię (1,1) i Rumunię (0,5).

_– Bardzo ciekawe są dane, jak dużo udzielono kredytów w stosunku do liczby posiadaczy nieruchomości. W Szwecji prawie każda nieruchomość jest obciążona długiem hipotecznym, podczas gdy w naszym kraju co dziesiąta _– mówi Bartosz Turek z Lion’s Bank.

Spłacamy do emerytury
Z danych prezentowanych przez Eurostat wynika, że wskaźnik ten jest także bardzo wysoki w Szwajcarii oraz w Holandii (ok. 90 proc.). W Danii i Norwegii kredytem obciążonych jest ok. 75 proc. nieruchomości. Średnia dla krajów „starej Unii” wynosi 48 proc., natomiast dla wszystkich obecnych jej członków jest to 39 proc. W przypadku naszego kraju, wskaźnik obciążenia hipotecznego wynosi 10 proc. To znacznie mniej niż na Węgrzech (26 proc.) i w Czechach (23 proc.), tyle samo co na Łotwie i w Słowenii.

Najniższy wskaźnik ma Rumunia (0,7 proc.) oraz Bułgaria (1,7 proc.). – We wszystkich krajach europejskich grupą wiekową o najmniejszym zadłużeniu hipotecznym są emeryci. O ile w __trakcie swojej aktywności zawodowej posiadali oni taki dług, to najpewniej zdążyli już go spłacić – komentuje Bartosz Turek.

Z drugiej strony, im bardziej zaawansowany wiek, tym większa niechęć banków do udzielenia kredytu. Natomiast w krajach o wysokim odsetku zadłużonych emerytów powodu takiej sytuacji można szukać w fakcie, że na tych rynkach często jest oferowana odwrócona hipoteka. Polega ona na tym, że bank wypłaca starszym osobom comiesięczną rentę, a po śmierci przejmuje prawo własności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski