Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W polityce z okazji trzeba korzystać

Grzegorz Skowron
Wydawać by się mogło, że takiej wpadki PiS nie da się zmarnować. Podwyżki dla swoich o kilka tysięcy złotych to wymarzony argument dla opozycji. I co?

Czytaj także: Posłowie z Małopolski wśród buntowników w Platformie

Największy rywal partii rządzącej w tym czasie wyrzuca ze swych szeregów trzech posłów. I obok krytyki PiS (zasłużonej) mamy spekulacje o kłopotach w PO (niezamierzone).

A wszystko zaczynało się już układać po myśli zwolenników Platformy. W sondażach drgnęło - notowania PiS po kilku miesiącach stabilizacji poszły w dół, PO zyskała. Ministrowie odpowiedzialni za finanse i rozwój państwa zaczęli sceptycznie oceniać wielką falę prosocjalnych obietnic wyborczych swej partii. A na dokładkę z szeregów PiS wychodzi inicjatywa podniesienie pensji pani premier o ponad 7 tys. zł, a posłów - o ponad 2 tys. zł. Prezes Kaczyński podobno nic o tym nie wiedział, ale głosował za wprowadzeniem pod obrady Sejmu projektu. Działacze rządzącej partii zmieniali zdanie na temat projektu co kilka godzin, a podczas nocnej debaty na temat nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym puszczały im nerwy.

Idealny moment na atak. Ale Grzegorz Schetyna zaatakował swoich przeciwników, a nie przeciwników PO. Wyrzucił z partii odwiecznego rywala na Dolnym Śląsku Jacka Protasiewicza (przy okazji dwóch innych posłów). Platforma, zamiast czerpać zyski z fatalnego błędu PiS, musi się tłumaczyć z wewnętrznych sporów i zażegnywać kryzys grożący rozłamem. A PiS może spokojnie wycofać się z fatalnego pomysłu i udawać, że nic się nie stało.

Przeciwnicy Jarosława Kaczyńskiego nie mają racji twierdząc, że on się niczego nie nauczył. Prezes PiS - tak jak lider PO - nie zapomina, że ktoś był jego wrogiem. Pamięta, co o nim mówił Zbigniew Ziobro czy Jarosław Gowin. Ale wie, że nie może im wystawić za to rachunku teraz, gdy tak blisko spełnienia jest jego wizja państwa. Poczeka na odpowiedni moment. Grzegorz Schetyna nie okazał takiej cierpliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski