Trener Piotr Gruszka nie jest wyznawcą zasady głoszącej, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Szkoleniowiec wcale nie był zachwycony grą Czarnych w wygranym meczu z Górnikiem Wieliczka (1:0) - i po nim dokonał czterech zmian w jedenastce. A gdy tydzień później ekipa ze Staniątek w kiepskim stylu uległa Iskrze Klecza (0:2) - na kolejne spotkanie z MKS Trzebinia-Siersza w wyjściowym składzie ostało się sześciu zawodników.
- Bartek Szczepański nie mógł grać ze względu na żółte kartki - wyjaśnia Gruszka. - Zmiana w bramce - Kuby Fiałki na Kubę Machlowskiego - to kwestia złożona: Fiałka w meczu z Iskrą nie bronił zbyt dobrze, ale też staram się, by obaj nasi bramkarze grali na zmianę. I nie wiem jeszcze, na którego postawię w sobotę. Świadomym ruchem jest też rotacja wśród młodzieżowców - dodaje trener beniaminka IV ligi.
W Trzebini Czarni zremisowali 0:0. W sobotę (godz. 15) podejmą w Staniątkach jedną z mocniejszych drużyn w lidze, Orła Piaski Wielkie. Zmiany w składzie znów będą, bo wróci zapewne - na lewą obronę - Szczepański. Z powodu kontuzji wypadnie natomiast Sebastian Sikora, a nie wiadomo, czy będzie to jedyna wymuszona zmiana w drugiej linii. - Sikora na treningu naciągnął mięsień - wyjaśnia trener Czarnych. - Natomiast na meczu w Trzebini lekko skręcił kostkę Grzesiek Rożek. Znając go, pewnie będzie rwał się do gry, ale ja muszę mieć pewność, że jest już w pełni zdrowy.
(BOCH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
