W oświęcimskim starostwie twierdzą, że budowa Szybkiej Kolei Regionalnej z Oświęcimia do Tychów z pewnością jest warta świeczki.
Codziennie około 3 tysiące oświęcimian dojeżdża do pracy w Tyskiej Podstrefie Ekonomicznej. Po drodze jest jeszcze kopalnia "Piast“, gdzie również pracuje wielu mieszkańców powiatu oświęcimskiego.
Do pracy dojeżdżają, korzystając głównie z własnych samochodów. SKR umożliwi im szybszy i tańszy dojazd. Szacuje się, że bilet z Oświęcimia do Tychów będzie kosztować mniej niż 4 zł.
- Musimy dać szansę na migrację zarobkową mieszkańcom nie tylko powiatu oświęcimskiego - uważa starosta Józef Krawczyk, który o planach przedłużenia linii Szybkiej Kolei Regionalnej z Bierunia Starego, gdzie kolej ma dotrzeć w 2013 roku, do Oświęcimia, rozmawiał ostatnio z zastępcą prezydenta Tychów, Mieczysławem Podmokłym.
W starostwie przekonują, że linia SKR do Tychów otwiera także możliwości współpracy zachodniej Małopolski ze Śląskiem, na czym również może skorzystać powiat oświęcimski. Starosta liczy, że w inwestycję włączy się jak najwięcej samorządów, a wtedy koszty się rozłożą. Powiat gotów jest patronować temu przedsięwzięciu w części oświęcimskiej.
Kluczowa dla powstania linii SKR z Oświęcimia do Tychów jest w tej chwili budowa odcinka między Bieruniem Nowym i Starym. Jej koszty szacuje się na ok. 100 mln zł.
W następnym etapie miałyby być wybudowane perony SKR na terenie gminy Bieruń, gminy Oświęcim i samego miasta Oświęcimia, co pochłonie kolejnych kilkadziesiąt milionów złotych.
Bogusław Kwiecień
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?