Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Unii mają ochotę na nową, lepszą serię

Jerzy Zaborski
Hokej. Unia Oświęcim wygraną nad Orlikiem Opole (5:0) przełamała pasmo pięciu porażek. Czasu na świętowanie nie ma jednak zbyt wiele, bo już dzisiaj (godz. 18) znowu zagra przed własną widownią. Tym razem w derbach Małopolski podejmie Cracovię.

Jeśli wziąć za wykładnik miejsca z minionego sezonu, to faworytem powinna być Unia (4. miejsce), która w ćwierćfinale play-off wyrzuciła „Pasy” ze strefy medalowej. Jednak obecnie oświęcimianie dysponują słabszym składem niż w poprzednim sezonie. Z kolei Cracovia wzmocniła skład, a przyjdzie do Oświęcimia podrażniona dwoma porażkami i z pewnością chęcią rewanżu za ubiegłoroczny play-off.

Nie rozpatrujemy tego spotkania w kategoriach żadnych porachunków z poprzedniego sezonu. W nowym mamy swoje problemy _– podkreśla Filip Komorski, który zdobyciem dwóch goli w niedzielnym meczu przeciwko Orlikowi zasygnalizował powrót do formy z okresu przygotowawczego. – _Potrzebowaliśmy wygranej z opolanami jak tlenu. Mam nadzieję, że pozwoliła nam na __nowo uwierzyć we własne możliwości. Kaliber rywala nie ma tutaj żadnego znaczenia. Chcemy zacząć nową, lepszą dla nas serię.

Oświęcimianie przeciwko „Pasom” chcą powielić taktykę ze zwycięskiej konfrontacji z Orlikiem. – Nie możemy pierwsi stracić bramki, bo trudno nam się odrabia straty, a przecież Cracovia dysponuje potężną siłą ognia do skutecznego kontrowania – uważa Komorski. – Liczę na to, że zagramy przeciwko krakowianom dobre spotkanie. Trener Dobosz dostrzegł, że jego poprzednik nas przetrenował. W przegranych meczach sił starczało nam na 10-15 minut, a potem nogi nie chciały nas już nosić. Przeciwko opolanom motorycznie prezentowaliśmy się już lepiej. Mamy mniejsze obciążenia, a Cracovii nie można przecież odpuścić kroku nawet na minutę.

W Unii dostrzegli także inne symptomy powolnego przełamywania kryzysu. – Przeciwko opolanom skuteczność rozłożyła się na cały zespół _– zwrócił uwagę Josef Dobosz, trener oświęcimian. – _Oby podobnie było w __kolejnym meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski