Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Unii Oświęcim poszukują doświadczonego bramkarza

Redakcja
Macieja Pędlowskiego (w tle) w rundzie wiosennej kibice nie zobaczą już w barwach Unii. Kto zajmie jego miejsce? Fot. Jerzy Zaborski
Macieja Pędlowskiego (w tle) w rundzie wiosennej kibice nie zobaczą już w barwach Unii. Kto zajmie jego miejsce? Fot. Jerzy Zaborski
Ostatnia jesienna kolejka wadowickiej klasy okręgowej została rozegrana w połowie listopada, ale piłkarze oświęcimskiej Unii pracowali do połowy grudnia. Na półmetku rozgrywek plasują się na 12 miejscu. Przerwa upłynęła szybko i jutro rozpoczynają przygotowania do rundy wiosennej.

Macieja Pędlowskiego (w tle) w rundzie wiosennej kibice nie zobaczą już w barwach Unii. Kto zajmie jego miejsce? Fot. Jerzy Zaborski

V LIGA WADOWICE. Oświęcimscy piłkarze do połowy grudnia mieli okres roztrenowania. Wiosną trener Jacek Dobrowolski chce do pierwszego składu wprowadzić kilku juniorów.

Trener Jacek Dobrowolski, który na kilka kolejek przed końcem jesieni przejął ster nad zespołem od Tomasza Wróbla, serwował swoim zawodnikom treningi do połowy grudnia. Oświęcimianie zaliczyli nawet sparing, w którym pokonali Zaborzankę 5-0. - Taki mam model pracy w każdym klubie, z którym jestem związany, wychodząc z założenia, że zimowa przerwa powinna być jak najkrótsza, aby piłkarze zbytnio nie odzwyczaili się od pracy - tłumaczy z uśmiechem Jacek Dobrowolski, który przecież musi dobrze poznać zespół, który przejął na kilka kolejek przed końcem jesieni.

W sparingu przeciwko Zaborzance w oświęcimskiej bramce wystąpili juniorzy Sporysz z Taborskim. - Sytuacja w klubie jest taka, że muszę szukać doświadczonego bramkarza - zdradza Jacek Dobrowolski. - Maciej Pędlowski oznajmił mi, że wiosną nie będzie już bronił barw Unii, a był przecież jej pierwszym golkiperem. Chciałem zatem przyjrzeć się zapleczu. Nie ukrywam jednak, że jestem na etapie poszukiwania doświadczonego bramkarza, który byłby oparciem dla zespołu, a dodatkowo u jego boku mogliby się ogrywać juniorzy - tłumaczy szkoleniowiec, który miał na oku konkretnych kandydatów do występów w Unii z okolic ziemi chrzanowskiej. Był z nimi nawet po słowie, ale później zmienili zdanie, więc znowu jest w punkcie wyjścia.

Teraz z kolei oświęcimscy działacze penetrują rynek w swoim podokręgu. - Początek okresu przygotowawczego do wiosny jest najtrudniejszy, bo zawodnicy nieustannie zmieniają zdanie. Opowieściami o propozycjach z wielu klubów nieustannie podbijają stawki - zwraca uwagę Andrzej Kirejczyk, kierownik oświęcimskiej ekipy.

Zgodnie z ustaleniami z klubowymi działaczami, szkoleniowiec przygląda się juniorom, występującym w lidze wojewódzkiej. To dlatego szansę występu przeciwko Zaborzance dostało kilku z nich, oprócz bramkarzy byli to zawodnicy z pola Konrad Głowacki z Patrykiem Gąsiorkiem. - Gdyby na wiosnę udało mi się wprowadzić do seniorów Głowackiego z Bartkiem Łachem, a ten drugi nie grał, bo leczył kontuzję to uważam, że do pełni personalnego szczęścia brakowałoby nam tylko dwóch napastników - tłumaczy Jacek Dobrowolski. - Wiem, że juniorzy mają też swoje rozgrywki, dlatego trzeba będzie z nich jednak jakoś umiejętnie korzystać. Juniorska ekipa po jesieni ma 23 punkty, więc sporo, dlatego w rozsądnych rozmiarach trzeba się zatroszczyć o płynne przejście z futbolu juniorskiego w seniorski właśnie Głowackiego z Łachem. Dla tych chłopców wiosna będzie ostatnią juniorską rundą, więc trzeba pomyśleć trochę perspektywicznie - kończy oświęcimski szkoleniowiec.

Oświęcimski sztab szkoleniowy żyje nadzieją, że najpóźniej do końca stycznia sytuacja personalna zespołu będzie jasna. Nikt nie nastawia się na wielkie zakupy. - Rasowy napastnik, jakim był kiedyś Patryk Mańka, byłby bardzo mile widziany. Właśnie nieumiejętność wykończenia akcji była przyczyną tego, że jesienią zgubiliśmy wiele niepotrzebnych punktów - podkreśla oświęcimski kierownik.

Zaplanowane na 29 stycznia derby Oświęcimia z okazji wyzwolenia miasta, będą okazją do pierwszego przeglądu kadr nie tylko Unii, ale i miejscowej Soły.

Jerzy Zaborski

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski