Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W zabytkowej elektrowni na Kazimierzu powstaną mieszkania

Małgorzata Mrowiec
Tak mają wyglądać odnowione i zamienione na mieszkania: hala maszyn i budynek nastawni z rozdzielnią
Tak mają wyglądać odnowione i zamienione na mieszkania: hala maszyn i budynek nastawni z rozdzielnią WIZUALIZACJA MILLARC.COM
Inwestycje. Pod stuletnią suwnicą będzie można napić się kawy, a przy wejściu na dziedziniec obejrzeć gąsienicowy podajnik opału do pieca.

Po stu latach od wzniesienia hale maszyn i kotłowni oraz budynek nastawni przy ul. Wawrzyńca 19 zyskają nowe życie. To część zabudowań dawnej elektrowni miejskiej.

Od trzydziestu lat te obiekty nie pełnią już swojej funkcji, stoją puste, hala kotłowni wręcz popadła w ruinę. Teraz zostaną tu zbudowane mieszkania – ponad 80 – powstanie też miejsce dla sklepów i kawiarni.

Budynki są wpisane do ewidencji zabytków. – Jest szansa na uratowanie murów, ale też elementów zabytkowego wyposażenia. Zawsze przy takich inwestycjach jestem ostrożny i czekam na efekt końcowy, ale na razie kierunek jest optymalny – mówi Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków, który pozytywnie zaopiniował projekt.

Obiekt kupił nowojorski deweloper, jedna ze spółek grupy kapitałowej Tribeach Holdings. Mieszkania w dawnej elektrowni to będzie jego pierwsze przedsięwzięcie w Krakowie. W Nowym Jorku ma już natomiast na koncie adaptacje zabytkowych budynków.

Pierwsze zabudowania elektrowni na Kazimierzu pochodzą z 1905 roku, a te, których dotyczy planowana inwestycja, powstały w ramach rozbudowy w 1914 roku. W połowie lat 50. XX wieku nadbudowano halę kotłowni, co zmieniło pierwotny kształt elewacji.

Budynki widoczne od ul. Waw­rzyńca zostaną odnowione i dostosowane do nowej funkcji. Z zewnątrz się nie zmienią, nie licząc odnowy elewacji.

W nastawni z rozdzielnią przewidziano osiem apartamentów i lokale biurowe na kondygnacji parteru.

Dawna hala maszyn zamieniona zostanie na budynek mieszkalny wielorodzinny. Tu przewidziano 22 apartamenty oraz lokale handlowo-usługowe na parterze. Może w nich zacząć działać np. sklep spożywczy, z którego korzystaliby mieszkańcy, a także kawiarnia – wyjątkowa, bo pod zabytkową suwnicą, z czasów powstania hali. To jeden z elementów dawnego wyposażenia, który zostanie zachowany i wyeksponowany.

Na tyłach tych budynków zaprojektowano wewnętrzny dziedziniec (27 na 17 m), w większości zielony.

Otaczać go będzie kolejny segment wypełniony mieszkaniami. To hala kotłowni, która – po gruntownej przebudowie i nadbudowie – pomieści na sześciu kondygnacjach 56 apartamentów oraz lokale biurowe i usługowe.

– Tu, w części, jest planowane wykorzystanie skorupy murów dawnego obiektu, a w części – rekonstrukcja
– wyjaśnia Katarzyna Osielczak-Stachnik z pracowni OBO Architekci, która wraz z biurem Tekton projektuje adaptację zabytku. – Przy czym staramy się przywrócić i wyeksponować pierwotny wygląd elewacji elektrowni, według projektu Jana Rzymkowskiego – dodaje Katarzyna Osielczak-Stachnik. Jak tłumaczy, walory estetyczne obiektu z czasu Rzymkowskiego odebrała mu potem nadbudowa z lat 50.

Budynki nie urosną w górę w stosunku do pierwotnych. Dotychczasowe podpiwniczenia zostaną natomiast wykorzystane dla stworzenia podziemnego garażu, z miejscem dla 62 samochodów. Zabytek zostanie też wyposażony w windy.

Mieszkania planowane są od małych, 30-metrowych po nawet 140-metrowe apartamenty. Część lokali będzie dwupoziomowa, niektóre nietypowe, np. z olbrzymimi strychami, a większość ­ – z dużym balkonem lub tarasem.

Zachowane (i rekonstruowane) będą wysokie okna, świadczące o pierwotnym industrialnym charakterze obiektu. – Małe mieszkania w dawnej hali od strony ulicy św. Wawrzyńca będą miały jedną przeszkloną ścianę dzięki zachowanym industrialnym otworom okiennym – mówi Barbara Góra, pełnomocnik inwestora.

Przewidziana jest też rekonstrukcja – przy wejściu na dziedziniec – fragmentów dawnych wielkich murowanych pieców, jakie miała elektrownia. Tu zostanie wyeksponowany oryginalny gąsienicowy podajnik opału do pieca. – To jeden z elementów, które udało się odzyskać z ruiny – mówi przedstawicielka inwestora.

Deweloper wystąpił o pozwolenie na przebudowę, częściową rozbudowę i zmianę sposobu użytkowania istniejących zabudowań. Spodziewa się, że pozwolenie zostanie wydane niedługo po świętach. Budowa ma ruszyć w 2015 roku i potrwać około dwóch lat.

– Ta inwestycja to kontynuacja rewitalizacji zabudowy przy ulicy Wawrzyńca, w sąsiedztwie odnawianych zabytkowych budynków Muzeum Inżynierii Miejskiej i starej zajezdni MPK. Ale dotąd nie było tu mieszkań, a dzięki nim ulica odzyska życie i znaczenie – uważa projektantka Katarzyna Osielczak-Stachnik. Podkreśla, że będzie to miejsce na spokojne mieszkanie w centrum Krakowa.

Kraków wcześniej nie miał szczęścia do rewitalizacji zabytków postindustrialnych. Na przykład z zakładów Solvay, w których miejscu stanęło centrum handlowe, ostał się jeden budynek, a z Zakładów Chemicznych „Bonarka” został tylko fabryczny komin.

Sytuacja na szczęście się zmienia, jednym z przykładów tej zmiany jest Browar Lubicz, gdzie najcenniejsze dawne budynki zostały uratowane i odnowione, a nowe zaprojektowano i wzniesiono z poszanowaniem tradycji miejsca. Kolejnym przykładem może stać się dawna elektrownia. – Zaczął się dobry trend, ogólnopolski, który jednak u nas dotąd wchodził z oporami – mówi Jan Janczykowski.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski