Walczą o więcej miejsc dla taksówek [WIDEO]

Krakowscy taksówkarze oczekują od miasta wyznaczenia postojów na placu Nowym, przy Kraków Arenie i Centrum Kongresowym. Zabiegają też o to, aby było więcej takich miejsc dla ich pojazdów w ścisłym centrum.

Autor: Piotr Tymczak

Taksówkarze domagają się też zdecydowanych działań w eliminacji nieuczciwej konkurencji. Zwracają uwagę, że niektóre firmy wykorzystując luki prawne, zatrudniają kierowców bez licencji, którzy w dodatku łamią przepisy i zabierają klientów z miejsc niedozwolonych. Na 9 lub 10 marca planowali protest i zablokowanie ulic miasta przez ponad tysiąc taksówek.

- Swoje postulaty składamy już od 2012 roku i nie ma efektów - mówi Andrzej Badocha, wiceprzewodniczący krakowskiej sekcji taksówkarskiej "Solidarności 80".

Wczoraj taksówkarze spotkali się z przedstawicielami Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Po nim podjęli decyzję o przesunięciu protestu o dwa tygodnie. Chcą dać urzędnikom czas na przeanalizowanie ich postulatów i podjęcie działań. Jeżeli będą efekty, to taksówkarze zawieszą akcję protestacyjną. - Mam nadzieję, że rozmowy dadzą impuls urzędnikom do działania - dodaje Andrzej Badocha.

Liczba taksówek w Krakowie rośnie. Obecnie jest zarejestrowanych 3939 takich pojazdów. - Miasto nie nadąża za potrzebami. Przybyło taksówek w Krakowie, zwiększa się liczba turystów, pojawiają się nowe obiekty, musi być więcej postojów, abyśmy mogli wykonywać swoją pracę i odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie na taksówki ze strony pasażerów - podkreśla Andrzej Badocha.

Jako przykład podaje Kraków Arenę i Centrum Kongresowe. - Pomyślano tam o wszystkim, tylko nie o tym, aby skorzystać z taksówki. W dzisiejszych czasach wyobraźnia urzędników powinna ogarniać także naszą grupę zawodową - zaznacza Andrzej Badocha.

Taksówkarze wnioskują także o więcej miejsc postojowych w ścisłym centrum. Wyliczają, że jest tam obecnie tylko 40 miejsc dla taksówek.

Wnioskowali o to, aby rozszerzyć postój przy placu Dominikańskim. Negatywnie zaopiniowała ten pomysł Rada Dzielnicy I. Radni z "jedynki" zaproponowali tam natomiast rozważenie ograniczenia miejsc postojowych do trzech. - W ścisłym centrum jest już tak mało miejsc, że trudno będzie znaleźć dodatkowe dla taksówek, bowiem musielibyśmy odebrać je mieszkańcom, którym terenu pod parkowanie ubywa - podam chociażby przykład zakazu wjazdu i parkowania na ul. Grodzkiej. Poza tym, w każde miejsce można zamówić taksówkę telefonicznie - komentuje Tomasz Daros, przewodniczący RD I.

- A każdy turysta będzie znał numer i dzwonił po taksówkę. To kompletna paranoja. Chciałbym wiedzieć, kto konkretnie miałby parkować na placu Dominikańskim kosztem taksówek. Nie może być przedkładny interes kilku mieszkańców, którzy mają prywatne samochody, nad interes setek ludzi, korzystających z taksówek na tym postoju - odpowiada Andrzej Badocha.

Taksówkarzom zależy również na tym, aby utworzyć na placu Nowym postój, który funkcjonowałby tylko nocą. - Jest przecież postój taksówek w sąsiedztwie placu Nowego przy ul. Warszauera - zwraca uwagę Jacek Balcewicz, radny Dzielnicy I mieszkający na Kazimierzu.

Taksówkarze przekonują, że przy placu Nowym, gdzie jest mnóstwo nocnych lokali, potrzeby są dużo większe.

Podczas wczorajszego spotkania przedstawiciele ZIKiT obiecali taksówkarzom, że na spotkaniu z policją i Strażą Miejską poruszony zostanie problem nieuczciwej konkurencji wśród przewoźników osób. Ustalono także, że taksówkarze przedstawią ZIKiT propozycję lokalizacji postoju przy Kraków Arenie. Podobnie ma być w przypadku placu Nowego. - W tej sprawie zorganizujemy spotkanie z radnymi z Dzielnicy I, na którym przeanalizujemy, czy to jest możliwe - mówi Michał Pyclik z ZIKiT.

Urzędnicy uzgodnili też z taksówkarzami, że będą ich zapraszać na spotkania konsultacyjne, jeżeli do ZIKiT wpłyną uchwały dzielnic dotyczące postojów i zmian z nimi związanych.

[email protected]