Walka na oświadczenia

- Przypomnijmy, że "Solidarność" Zakładów Azotowych doprowadziła do usunięcia spod bramy "Azotów" pomnika Feliksa Dzierżyńskiego, który patronował Zakładom za czasów, gdy ich dyrektorem był właśnie Stanisław Opałko - napisali w piśmie przedstawiciele "Solidarności" z Azotów.
Ich zdaniem, nie należy gloryfikować Opałki - przede wszystkim dlatego, że był w najwyższych władzach PZPR-u, która prześladowała "Solidarność" i wsadzała ludzi do więzienia.
Zdaniem działaczy "S" - nadając skwerkowi imię Opałki nie można doprowadzić do postawienia go w jednym szeregu z tak zasłużonymi dla dzielnicy postaciami, jak Mościcki czy Kwiatkowski. - Szkoda, że prezydent Ścigała nie rozumie tak elementarnych prawd - twierdzą w oświadczeniu przedstawiciele "S" z "Azotów".
Prezydent Ryszard Ścigała, który wrócił właśnie z urlopu, również wystosował wczoraj oświadczenie do mediów. Prezydent broni swojej decyzji i argumentuje, że Opałkę postrzega przede wszystkim jako człowieka, a kierował się bezpośrednio petycjami mieszkańców Mościc. O uhonorowanie w ten sposób byłego dyrektora naczelnego Zakładów Azotowych zabiegało m.in. Towarzystwo Przyjaciół Mościc.
- Kierowałem się przede wszystkim względami ludzkimi, a nie ideologicznymi - napisał prezydent Ścigała w oświadczeniu. - Chcę też przypomnieć, że przyjęcie nazwiska Stanisława Opałki do miejskiego banku nazw nastąpiło jeszcze za prezydentury Józefa Rojka i zostało przegłosowane na posiedzeniu komisji kierowanej przez radnego Antoniego Ziębę.
Według prezydenta, właśnie dlatego, że Stanisław Opałko budzi tak wiele kontrowersji, jego imienia nie otrzymał ani żaden tarnowski plac, ani ulica, tylko właśnie skwer znajdujący się przed Mościcką Fundacją Kultury.
Przypomnijmy, że jako pierwsi w sprawie nazwania skweru imieniem Stanisława Opałki ostro zaprotestowali działacze dawnej opozycji niepodległościowej. Pod protestem w tej sprawie podpisali się - Zdzisław Sumara, Leonard Łącki, Zdzisław Jasiewicz, Alojzy Warchoł, Stanisław Gdowski, Władysław Zawirski, Krystyna Jamróz i Józef Jamróz.
(SMOL)