Wąska, kręta i niebezpieczna

Droga jest wąska i miejscami bardzo niebezpieczna Fot. Ewa Tyrpa

W ostatnich latach Nielepice zmieniły się nie do poznania, m.in. został wyremontowany budynek Szkoły Podstawowej, a także zabytkowa studnia. Powstał zagospodarowany teren sportowo-rekreacyjny, współpracują z sobą różne środowiska, m.in. szkoły, Rada Sołecka i strażacy. Odbywają się tu imprezy integracyjne i charytatywne. Bolączką mieszkańców jest jednak zniszczona droga powiatowa, przy której brakuje chodników. - Mieszkańcy walczą o jej modernizację od 17 lat. Droga jest miejscami bardzo wąska, kręta i niebezpieczna. Chyba tylko dzięki szczęściu i dużej ostrożności pieszych i kierowców nie dochodzi na niej do wypadków - mówi Stanisław Dam, sołtys wioski. Paweł Rudzki, radny z tej miejscowości, sprawę kapitalnego remontu drogi powiatowej porusza na wielu sesjach Rady Gminy.
- Mamy w planie w przyszłym roku budowę około 200-metrowego odcinka chodnika przy szkole podstawowej. W tym roku wykonany zostanie projekt - zapewnia Andrzej Pałach, dyrektor Zarządu Dróg Powiatu Krakowskiego w Krakowie. Koszt modernizacji drogi szacuje na kilka mln zł. Jednak to zadanie ma małe szanse na wejście do planu inwestycji powiatu krakowskiego w najbliższym czasie, bo w pierwszej kolejności zmodernizowane muszą zostać drogi bardziej obciążone ruchem kołowym.
Także gmina nie ma pieniędzy na udział w modernizacji drogi, ale wójt Elżbieta Burtan poparła starania sołectwa i zwróciła się do władz powiatu o ujęcie w budżecie przebudowy drogi w latach 2010-2011. - Z własnego budżetu w przyszłym roku dopłacimy do budowy chodnika połowę kosztów, czyli 200 tysięcy złotych. W tej chwili w Nielepicach budowana jest kanalizacja, która kosztuje około 4 miliony złotych. Nie można powiedzieć, że nic w wiosce nie robimy. Oczywiście, mamy świadomość oczekiwań mieszkańców i potrzeby modernizacji drogi. Jednak udział finansowy gminy w tej inwestycji obecnie przekracza nasze możliwości - tłumaczy Elżbieta Burtan podkreślając, że władze muszą brać pod uwagę zmniejszone tegoroczne dochody, głównie z podatku CIT i PIT. Szacuje, że w tym roku będą one niższe o około 2,5 mln zł. - Musimy więc ostrożnie podchodzić do wszelkich inwestycji i deklaracji, żeby ludzie nie byli rozczarowani - dodaje pani wójt.
Dyrektor ZDPK zwraca uwagę, że w Nielepicach ukształtowanie terenu jest trudne ze względu na spadki i zakręty, a w pasie drogowym jest niewiele miejsca na chodniki i drogę o właściwych parametrach. Należałoby wykupić kilka metrów na jej poszerzenie, przesunąć ogrodzenia w posesjach, zlikwidować skarpy i zbudować system odwodnieniowy. - Odprowadzenie wód opadowych w tym terenie nie jest takie proste, jak na równym obszarze, a przy konieczności przejścia przez prywatne działki jest jeszcze bardziej skomplikowane - mówi dyrektor Pałach. Sołtys Dam uspokaja: - Sporo działek przy drodze należy do gminy, więc nie będzie problemów z wykupem, natomiast zdecydowana większość mieszkańców zgodziła się na odstąpienie lub zamianę swoich gruntów pod poszerzenie drogi i budowę chodników.
Mieszkańcy Nielepic liczą, że przy opracowywaniu przyszłorocznego budżetu inwestycja znajdzie się w planach finansowych powiatu.
Ewa Tyrpa
[email protected]