Wciśnięci w niszę

Korzystanie z usług krawcowej jest drogie, a tańsza produkcja masowa zazwyczaj nieodpowiednia dla figury seniora. Gdzie się ubrać?

Niestety, miała rację jedna z naszych Czytelniczek, opisująca w liście do redakcji swoje perypetie z nabyciem naprawdę ładnych ubrań na sześćdziesięcioletnią damę. Wszystkie eleganckie modele w jej szafie pochodziły z zagranicznych podróży, zwłaszcza do Stanów Zjednoczonych. Tam osoba starsza, o figurze odbiegającej od kształtów modelki, ma szanse bez większego trudu kupić ubranie na każdą okazję. W naszym kraju, żeby ładnie i szykownie wyglądać, pokolenie trzeciego wieku powinno pogodzić się z częstymi wizytami u krawcowej.
Sklepy aż pękają w szwach od różnorodnych kolekcji. Firmy odzieżowe stawiają jednak na masowego klienta, co oznacza klienta kupującego często. Polscy seniorzy tymczasem nie zaglądają do salonów mody. Nie stać ich na to. Skromne emerytury zmuszają ich do oszczędzania, a na czym najłatwiej zaoszczędzić, jeśli nie na ubraniu? Na lekach? Na opłatach za media? Na jedzeniu? Nic dziwnego, że mimo że coraz liczniejsi, nie są atrakcyjnymi klientami dla przemysłu odzieżowego.
Korzystanie z usług krawcowej jest drogie, a tańsza produkcja masowa zazwyczaj nieodpowiednia dla figury seniora. Starsza pani nie wciśnie się w sukienkę, garsonkę lub kostium zaprojektowane z myślą o wąskiej talii i znacznie wyższym wzroście tzw. uniwersalnej klientki. Można by powiedzieć - przecież funkcjonuje wcale niemało sklepów z odzieżą w dużych rozmiarach, w których można ubrać się naprawdę ładnie i niekoniecznie drogo. Sęk w tym, że człowiek starszy wcale nie oznacza duży i puszysty.

Daleko do figury gwiazd

- Mniej wody, więcej tłuszczu - tak najkrócej można scharakteryzować zmiany w metabolizmie starzejącego się organizmu. W okresie okołomenopauzalnym, na skutek innego działania hormonów, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, zaczynają tyć. Sprzyja temu mała aktywność fizyczna, a także stan zdrowia. Jeśli boli kręgosłup, stawy, mięśnie, to nic dziwnego, że człowiek nie ma ochoty się ruszać - mówi dr nauk med. Alicja Klich-Rączka, geriatra z Katedry Chorób Wewnętrznych i Gerontologii Collegium Medicum UJ. Z tej przyczyny pokolenie sześćdziesięciolatków zazwyczaj jest dość krągłe, a nawet puszyste. Jednak w późniejszym wieku seniorzy zaczynają szczupleć.
- Z powodu osteoporozy zniekształceniu ulega kręgosłup. Sylwetka pochyla się, a człowiek wyraźnie się zmniejsza. Znam przypadki pacjentów, którzy zgubili dziesięć, a nawet więcej centymetrów - dzieli się swoimi doświadczeniami geriatra. - Krążki międzykręgowe stają się mniej nawodnione, tracą sprężystość i objętość. Kurczą się. Zmniejszają się również same kręgi - stąd coraz niższy wzrost seniorów. Zmniejsza się również waga, bowiem coraz wolniejszy jest metabolizm. Siedemdziesięciolatki szczupleją, ale w charakterystyczny sposób: zaniki mięśni powodują, że mają szczuplejsze nogi i ręce, ogólnie stają się drobniejsi, ale nie zmniejsza się obwód pasa. Pochylająca się sylwetka sprawia, że narządy klatki piersiowej przesuwają się w dół, wypychając żołądek do przodu. No, cóż. Seniorom zazwyczaj daleko do figury gwiazd.
Nic dziwnego, że trudno im dopasować do swoich sylwetek to, co wisi w sklepach. Jak dowiedzieliśmy się w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego, mimo że kilka lat temu zostały poprawione krawieckie tablice antropomoteryczne polskiej populacji, to projektanci korzystają z nich wybiórczo - przygotowując wzory uniwersalne, które najlepiej się sprzedają. Nadzieje na zmiany można wiązać z projektem kolejnego mierzenia Polaków, mającego na celu przygotowanie nowych norm odzieżowych, uwzględniających różne grupy wiekowe. Zakład Antropologii PAN we Wrocławiu wspólnie z Instytutem Wzornictwa Przemysłowego stara się o pozyskanie środków na realizację badań. Firmy odzieżowe otrzymałyby gotowe dane dotyczące figury potencjalnego klienta. Tylko czy zdecydowałyby się szyć specjalnie dla seniorów?

Top-babcia

- Już sześciokrotnie organizowaliśmy pokazy mody dla seniorów i, przyznam, że nie mieliśmy problemu, aby ubrać babcie i dziadków w topowe marki - mówi Magdalena Janus-Hibner, prezes Krajowej Izby Mody. Do udziału w pokazie zaproszono osoby o różnych figurach i w różnym wieku. Top-babciom i top-dziadkom często towarzyszyły na wybiegu ich wnuki.
- Nie znam projektantów, którzy przygotowaliby linie wyłącznie dla seniorów, ale duże domy mody starają się nie zapominać o kolekcjach również dla starszego pokolenia. Jest to jednak działalność niszowa, na którą mogą sobie pozwolić naprawdę znaczący wytwórcy - uważa Magdalena Janus-Hibner.
Wśród producentów, na których łaskawym okiem powinni popatrzeć eleganccy seniorzy, znalazły się m.in. firmy: Van Graaf, Caterina, New Men, Modesta, Andy Fashion, Olsen czy Tersa Kopias. (Wbrew pozorom, im bardziej obco brzmią te nazwy, tym bardziej są one polskie). - Odzież sygnowana wymienionymi markami jest dość droga, ale wykonana z bardzo dobrych tkanin, dopracowana w każdym szczególe i w różnych rozmiarach. Przy tym tak atrakcyjna, że doskonale nadaje się, aby zaprezentować przez te kolekcje obowiązujące trendy w modzie - dodaje prezes Krajowej Izby Mody.
A jakie trendy obowiązują na wiosnę i lato 2007?
- Top-babcia powinna pamiętać, że hitem tego sezonu jest bambus i włókna naturalne. Wszystko powinno się mienić, dlatego na wielkie wyjście warto przygotować elementy garderoby w kolorach metalicznych lub przeplatane złotą nitką. Bardzo modne są czerwienie oraz jasne barwy - ecru i biel. Na pewno seniorom będzie w nich do twarzy - dodaje Magdalena Hibner. Panowie są w łatwiejszej sytuacji. Eleganckie garnitury nie wychodzą z mody. Tyle że w jednym sezonie w łasce są dwurzędowe, w innym jednorzędowe. Wystarczy zatem, że przypilnują swojej figury i... zawsze będą modni.

\\\*

Już co trzeci Polak liczy sobie powyżej 60 lat. Być może tę liczną rzeszę potencjalnych klientów dostrzegą wreszcie producenci odzieży. Można się spodziewać, że odchodzące na emeryturę bardziej wymagające pokolenie urodzone po wojnie, tak łatwo nie zrezygnuje z dotychczasowych przyzwyczajeń i będzie od czasu do czasu odnawiało swoją garderobę. To element stylu życia, w którym człowiek chce czuć się ważny, wartościowy i atrakcyjny. Tę atrakcyjność najlepiej zamanifestować ubiorem.
Na razie jednak oferta dla starszego pokolenia jest uboga i smutna. Wrzucając hasło "odzież dla seniorów" w wyszukiwarkę internetową, otrzymuje się wiele informacji, a wszystkie dotyczą... odzieży używanej.
EWA PIŁAT