Kłopoty z plecakami
Nie jedzenie i nie woda do mycia były w sobotę dobrem najbardziej poszukiwanym przez uczestników XVIII Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej, która przemaszerowała przez Proszowice. Tym dobrem najwyższym był cień. Palące niemiłosiernie słońce najbardziej dawało się we znaki kilkunastu tysiącom podróżującym na Jasną Górę piechurom. Większość wytrwałych szła osłaniając głowy czapkami i chustkami. Wielu jednak nie wytrzymało i ci ledwo mieścili się w samochodach służących zwykle do przewozu plecaków. Te ostatnie przysporzyły zresztą nieco kłopotów. Policja otrzymała w sobotę informację, że w Nowym Brzesku jednemu z pielgrzymów skradziono podręczny bagaż. Z kolei trzej inni pątnicy pozostawili plecaki podczas postoju w Makocicach.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
