Ulewie miejscami towarzyszył grad i porywisty wiatr. Ten ostatni spowodował m. in. zerwanie dachu na budynku gospodarczym w Winiarach (gmina Pałecznica) oraz uszkodzenie dachu na budynku szkoły w Dziaduszycach (gm. Słaboszów). Grad z kolei przyczyni ł się do zniszczeniu wielu upraw. Tak było m. in. w części gminy Pałecznica i gminy Proszowice (Klimontów, Szczytniki, Kadzi-ce). Ucierpiały m. in. tytonie.
W powiecie miechowskim strażacy najczęściej interweniowali w gminie Racławice, gdzie wiatr łamał konary drzew w Kościejowie, Racławicach i Janowiczkach. Konieczne było również usuwanie namuliska w Czaplach Wielkich (gmina Gołcza). W przypadku powiatu proszowickiego najczęstsze były wyjazdy na teren gminy Pałecznica. W Czuszowie niedrożny przepust spowodował zagrożenie dla sąsiedniego gospodarstwa. W Nadzowie woda zalała piwnicę w budynku mieszkalnym. W Gruszowie woda dostała się chlewni. Ibramowicach konar drzewa zablokował drogę gminną.
- Całe podwórko mam zamulone, bo woda nie zmieściła się pod mostkiem i przeszła górą - relacjonuje Czesław Zawada z Ibramowic.
Wójt Pałecznicy Marcin Gaweł mówi o zamulonych rowach, przepustach i kilku poważnie uszkodzonych odcinkach dróg. - We wtorek sprzątaliśmy do północy. Dzisiaj też od rana pracuje koparka - mówi.
Ulewy dały się też mocno we znaki w gminie Miechów.
- Musimy pilnie usunąć najpoważniejsze szkody, żeby rolnicy mieli dojazd do pól - informuje burmistrz Dariusz Marczewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?