Wicemistrz Polski pokazał dużą klasę

MKF Solne Miasto Wieliczka - Pogoń 04 Szczecin 3:7 (1:4)

Bramki: Grochalski 2, Myszor - Kubik 3, Maćkiewicz 2, Jonczyk, Jurczak.

Solne Miasto: Jaszczyński (Kurowski) - Lekki, Grochalski, Przybył, Skórski oraz Bukowiec, Doroszko, Gąsior, Myszor, Cebula, Ławrowski, Jeleń.

Pogoń: Lasik (Koszmider) - Bugański, Jakubiak, Gepert, Jurczak oraz O. Solecki, Jonczyk, D. Solecki, Kubik, Maćkiewicz, Cymański.

Sędziowali: Robert Podlecki, Kamil Grzebowski i Mariusz Krupa.

Widzów 300.

Nie o takim początku serii rewanżowej marzono w Wieliczce. Goście od początku rywalizacji sprawiali lepsze wrażenie. Dość powiedzieć, że po 7 minutach gospodarze mieli na koncie cztery przewinienia.

W 7 min Pogoń wyprowadziła kontrę i lider „Portowców” Michał Kubik dał swojemu zespołowi prowadzenie. Po chwili Daniel Maćkiewicz zaskoczył Krystiana Jaszczyńskiego potężnym uderzeniem z dystansu. Potem zobaczyliśmy popisową akcję Dominika Soleckiego, którą wykończył strzałem z bliska były gracz Wisły Krakbet Kraków Adam Jończyk. Przed przerwą Krystian Grochalski osłodził lekko cierpki występ swojej drużyny w pierwszych 20 minutach.

Po przerwie Solne Miasto zagrało na pewno lepiej, choć nie da się ukryć, że wicemistrzowie Polski nie wkładali już w grę tyle wysiłku, co w pierwszej połowie. Dowodem tego była bramka zdobyta przez Piotra Myszora, który wpisał się na listę strzelców po przebiegnięciu całego boiska.

Celem Solnego Miasta jest utrzymanie w elicie i patrząc z tej perspektywy, ważniejsze niż mecz z Pogonią będzie kolejne spotkanie, które podopieczni Krzysztofa Kusi rozegrają za tydzień w Gdańsku z AZS UG. Muszą jednak zaprezentować się dużo lepiej, by sięgnąć po zwycięstwo.