Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wicestarosta podkłada radnym świnię. Pod nos

Barbara Ciryt
Płonący prosiak – tego nikt się nie spodziewał wczoraj na sesji Rady Powiatu Krakowskiego. A jednak świnia trafiła na salę obrad.

Pieczona, bo świętowano imieniny wicestarosty Urszuli Stochel. Gdy zwierz ze sztucznymi ogniami wjeżdżał w przerwie posiedzenia, ktoś zadbał o wzmo­­­cnienie efektów i zgasił światło.

Sypały się fontanny iskier, a kucharz w strojnej czapie kroił plaster za plastrem. Ci, którzy próbowali chwalili – pyszne. Częstowali się radni, szefowie wydziałów starostwa, dyrektorzy szkół powiatowych uczestniczący w sesji.

Nie wypadało odmówić. Nawet jeśli niektórzy mieli wątpliwości, czy pokaz jest stosowny. Ale tak wice­starosta obchodziła imieniny, a z nią Ta­deusz Na­bagło, przewodniczący Rady Powiatu i radny Łukasz Krupa.

Jest przecież wśród radnych zwyczaj, że solenizanci przygotowują w przerwie sesji poczęstunek dla kolegów. Dotąd zapraszali gości – do sali obok biura rady – na herbatę, kawę, ciastka, śledzie.

Choć i o świni na sali obrad było już głośno – radny Janusz Fajto tak nazwał osobę, która ujawniła fakt podwyżek dla urzędników. Czy ta wczorajsza świnia była smaczniejsza? Na pewno efektowniejsza, bo... z fajerwerkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski