Wicewojewoda dla dobra koalicji

Powołany, choć nie chciany

- Uważam, że Tomasz Majka nie posiada doświadczenia w pracy w administracji rządowej i samorządowej - powiedział Grad. - Wykształcenie, jak i zdobyte przez niego doświadczenie w pracy odbiegają od zadań i obowiązków, które stoją przed przedstawicielem terenowej administracji rządowej w randze wicewojewody.
Wojewoda wyraził również zaniepokojenie, że przedstawiony przez UW kandydat przez ostatnich kilka miesięcy nie mógł znaleźć sobie pracy. - Unia Wolności musi wziąć pełną odpowiedzialność za osobę desygnowaną w ramach umowy koalicyjnej na mojego zastępcę - dodał.
W wydanym oświadczeniu przewodniczący tarnowskiej UW Tomasz Zieliński stwierdził m.in., że obawy dotyczące "pozostawania bez zatrudnienia" Tomasza Majki są skutkiem postępowania samego wojewody. - Będąc od kilku miesięcy jedynym i oficjalnym kandydatem UW na stanowisko wicewojewody tarnowskiego postąpiłby nieuczciwie, zatrudniając się na krótki czas - napisał Zieliński. (RAF)