MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wiedźmin Sapkowskiego wciąż sprzedaje się najlepiej

Urszula Wolak
Anglojęzyczna wersja „Ostatniego życzenia” – powieści o przygodach wiedźmina autorstwa Andrzeja Sapkow­skie­go trafiła na legendarną listę bestsellerów „The New York Timesa”.

Dzieło znalazło się w pierwszej piętnastce obok innych literackich hitów: „Gry o tron” George’a R.R. Martina i „Whisky Beach” Nory Roberts oraz „Personal” Lee Childa.

Przypomnijmy, że w „Ostatnim życzeniu” anglojęzyczni czytelnicy poznają wiedźmina Geralta – mistrza miecza, czarodzieja. Suksces Sapkow­skiego był prawdopodobnie uzależniony od efektu premiery na świecie trzeciej części gry komputerowej „Wiedźmin”. Rozeszła się ona zaledwie w dwa tygodnie, w czterech milionach egzemplarzy.
Krytyk literatury Marcin Wilk uważa, że na sukces sprzedaży Sapkowskiego złożyły się dwa elementy: dobra historia i świetni bohaterowie. – To jest napęd dobrych książek. Plus Andrzej Sapkowski bardzo długo i konsekwentnie pracował na swój sukces – przekonuje Marcin Wilk.

Warto zwrócić uwagę, że „Ostatnie życzenie”, stanowiące wstęp do cyklu o wiedź­minie Geralcie, zostało wydane w 1993 roku. Od tego czasu mięło więc dwanaście lat. Zanim jednak do tego doszło, w 1986 roku Sapkowski opublikował pierwsze opowiadanie o legendarnym dziś bohaterze na łamach „Fantastyki”.

Pisarz konsekwentnie więc od 1986 roku kroczył raz obraną drogą. I opublikował pięciotomowy cykl utrzymany w epickiej tonacji, znany pod tytułem „Sagi o wiedź­minie”. – Okazało się również – uzupełnia krytyk – że Sapkowski osadzając swoją opowieść w konkretnym czasie i miejscu opowiedział o czymś uniwersalnym.

Przypomnijmy również, że Sapkowski zasila szeregi dwudziestu najpopularniejszych autorów powieści przygodowych w zestawieniach in­ternetowej księgarni Ama­zon. Sukces ten osiągnął nie tylko dzięki sprzedaży angielskich wydań „Ostatniego życzenia”, ale również dwóch pierwszych tomów z sagi o wiedźminie: „Krew elfów” oraz „Czas pogardy”.

Pisarz urodził się w 1948 roku w Łodzi. Jest najczęściej ­– po Stanisławie Lemie – tłumaczonym polskim autorem fantastyki. Karierę literacką rozpoczynał jako tłumacz opowiadań publikowanych w „Fantastyce”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski