Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka rzeka euro popłynie na stoki Tatrzańskiej Łomnicy

MAREK DŁUGOPOLSKI
Eleganckie i nowoczesne 15-osobowe wagoniki w ciągu godziny mogą przewieźć 2400 narciarzy FOT. MAREK DŁUGOPOLSKI
Eleganckie i nowoczesne 15-osobowe wagoniki w ciągu godziny mogą przewieźć 2400 narciarzy FOT. MAREK DŁUGOPOLSKI
To nasza perła w koronie - tak o nowej kolejce ze stacji Start nad Łomnicki Staw w Tatrzańskiej Łomnicy mówi Dusan Slavkovsky, członek zarządu Tatry Mountain Resorts. Po raz pierwszy można ją było przetestować w miniony weekend, podczas polskiego otwarcia sezonu narciarskiego na Słowacji. - I nie jest to nasze ostatnie słowo - zapewnił wyraźnie zadowolony szef górskich ośrodków TMR.

Eleganckie i nowoczesne 15-osobowe wagoniki w ciągu godziny mogą przewieźć 2400 narciarzy FOT. MAREK DŁUGOPOLSKI

SŁOWACKIE TATRY. Huczne było otwarcie polskiego sezonu zimowego pod Łomnicą

Kilkanaście minut wcześniej i 598 metrów niżej odbyło się poświęcenie pierwszego wagonika. - Witamy gości z Polski, a także ze Słowacji. Niech wam wszystkim dobrze służy - chwilę po przecięciu wstęgi wykrzyczał "Tatrzaniec", dobry duch słowackich gór. Miejscowy Yeti najpierw tylko skwapliwie przytakiwał, zapraszając do pierwszej jazdy nową kolejką. W drodze nad Łomnicki Staw wyznał jednak, że "uwielbia być celebrytą".

15-osobowych wagoników jest 37. Pokonanie 2073 metrów zajmuje im - ze stacji Start nad Łomnicki Staw - nieco ponad 7 minut. W ciągu godziny mogą przewieźć 2400 osób. - To nasza największa inwestycja, ale niejedyna w tym sezonie - podkreśla z dumą Juraj Chovanak z TMR. Kolejka zastąpiła wysłużone czteroosobowe gondolki, które w ciągu blisko 20 lat przewiozły ponad 6 milionów turystów. Takie same kursują jeszcze od stacji dolnej do Startu. - Już niedługo. Wkrótce i tu będą nowoczesne wagoniki - podkreślają gospodarze.

- Fajna jest, taka duża i elegancka - stwierdziła siedmioletnia Natalka z Krakowa, raźno wkraczając do lekko bujającego się wagoniku. - Szkoda, że po naszej stronie Tatr nie ma takich - chwilę później dorzucił jej tata. Do Tatrzańskiej Łomnicy przyjechali na narty, ale skusili się również na pierwszy wjazd nad Łomnicki Staw.

Co tu można robić? Wybrać się choćby na Łomnicę, aby np. sprawdzić, jak smakuje kawa w restauracji Dedo na wysokości 2634 m n.p.m. Na szczycie można również spędzić noc w najwyżej położonym czteroosobowym apartamencie w Europie Środkowej, z niezapomnianymi widokami na tatrzańskie szczyty. Przyjemność ta będzie nas jednak kosztowała 530 euro. - Pewnie wybierzemy się na Łomnicę, bo pogoda rewelacyjna. Ale tylko podziwiać widoki - śmieje się tata Natalki.

Będąc nad Łomnickim Stawem, można zajrzeć też do... Galerii Encian (malarstwo, fotografie), wspiąć na punkt widokowy umiejscowiony na dachu starej stacji. - Po drodze warto wczytać się w napisy. Niektóre są bardzo intymne - dodaje tajemniczo nasz przewodnik. Część zapewne wyruszy zimowym szlakiem na Hrebienok.

Narciarze i snowboardziści będą zaś mieli do wyboru - oczywiście wtedy, gdy tylko śnieżna pierzynka będzie odpowiednio gruba - parę możliwości. Wjazd, starym wysłużonym krzesełkiem na Lomnicke Sedlo (2190 m n.p.m.), a potem zjazd czarną siódemką nad Łomnicki Staw (freeriderzy zapewne sprawdzą swoje umiejętności na Francuskiej Muldzie). I dalej w dół - czerwoną "piątką" lub "szóstką" tzw. Esicką (została znacznie poszerzona). Gospodarze stacji przypominają też, że w Tatrzańskiej Łomnicy można pokusić się o zjazd najdłuższą - 6,6-kilometrową - słowacką nartostradą. W sumie jest tu już ponad 12 km tras.

- Będą też kolejne inwestycje. Chcemy tu zainwestować sporo euro - zapewnia Dusan Slavkovsky. - W ciągu paru najbliższych lat zamierzamy choćby wymienić wysłużone dwuosobowe krzesełko na Lomnickie Sedlo - dodaje.
W miniony weekend pogoda dopisała - było słonecznie, więc niektórzy paradowali nawet w koszulkach z krótkim rękawem. Nie tylko zjeżdżano - czynne były trasy od Startu do dolnych stacji krzesełek sześcioosobowego "pomarańczowego" i ośmioosobowego "niebieskiego" - ale także bawiono się na stokach. Był slalom, jazda na jabłuszkach, dwuosobowych nartach, animacje dla dzieci, skoki narciarskie na symulatorze, a także okrutnie atakowano bałwana...

- Takich stoków jak u nas nie ma w żadnym innym ośrodku. Tatrzańska Łomnica to najpiękniejszy tatrzański kurort - zapewnia Juraj Chovanak.

marek.dlugopolski@dziennik.krakow.pl

WARTO INWESTOWAĆ

Najpopularniejsze atrakcje Słowacji w 2012 r. (według liczby odwiedzających sporą ich część stanowią Polacy). Ranking przygotował tygodnik "Trend".

1. Aquacity Poprad     807 130

2. Vysoke Tatry     782 114

3. Thermal Corvinus Velky Meder   590 832

4. Aquapark Tatralandia   569 686

5. Termalne kupalisko Podhajska  564 000

6. Jasna Nizke Tatry   539 475

7. Termalne kupalisko Vadas   439 671

8. Muzeum SNP Banska Bystrica  372 795

9. Gino Paradise Besenova 357 657

10. Zoologicka zahrada Bojnice   292 700

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski