Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki musical na wielkim ekranie

Redakcja
Nicole w bieli Fot. Kino Świat
Nicole w bieli Fot. Kino Świat
Zapraszamy na specjalny przedpremierowy pokaz filmu "Nine - Dziwięć" Roba Marshalla, jednego z faworytów tegorocznych Oscarów. Przyjdźcie z dzisiejszym numerem Magnesu na pokaz, a kupicie bilet w promocyjnej cenie 14 zł. Mamy zaproszenia na seans do wygrania!

Nicole w bieli Fot. Kino Świat

Czwartek, 21 stycznia, godz. 18.30, KIJÓW.CENTRUM. Film od piątku pokażą: Multikino, ARS, Cinema City Bonarka, Galeria Kazimierz, Plaza, Zakopianka, Kino Pod Baranami.

Reżyser najlepszego musicalu ostatniej dekady - obsypanego nagrodami "Chicago" (m.in. 6 Oscarów i 3 Złote Globy), które przywróciło dawną świetność temu gatunkowi filmowemu - powraca z jeszcze bardziej imponującym zestawem gwiazd w gorącym musicalu "Nine - Dziewięć". Scenariusz ekranizacji uhonorowanego nagrodą Tony broadwayowskiego musicalu napisał Anthony Minghella, twórca takich przebojów kinowych, jak "Angielski pacjent", "Wzgórze nadziei" i "Utalentowany Pan Ripley".

Guido, światowej sławy egocentryczny reżyser filmowy, próbuje uporządkować swoje życie prywatne. W tych zmaganiach pomaga mu - i przeszkadza zarazem - grono kobiet jego życia: zdradzana żona Luisa (Marion Cotillard), kochanka Carla (Penelope Cruz), muza Claudia (Nicole Kidman), przyjaciółka Lily (Judi Dench), kusząca dziennikarka modowa Stephanie (Kate Hudson), pierwsza przewodniczka po świecie seksu, prostytutka Saraghina (Fergie) oraz jego matka (w tej roli jak zawsze boska Sophia Loren). Wszystkie te piękne, seksowne, silne i bardzo efektowne kobiety z zapałem rywalizują o swoją pozycję u boku Guido, na przemian uwodząc go i poruszając.

"Nine - Dziewięć" to studium mężczyzny, obserwowanego przez pryzmat jego skomplikowanych relacji z kobietami, z których każda reprezentuje inny kobiecy typ i odgrywa inną rolę w jego życiu - od matki, po kusicielkę. To także niesamowite widowisko, łączące zapierające dech w piersiach sceny taneczne ze wspaniałą oprawą muzyczną. Film jest jedną z najdroższych produkcji filmowych ostatnich lat.

Teatralne "Dziewięć" było historią o sztuce, marzeniach, miłości, emocjach i inspiracji, jaką można znaleźć jedynie w filmach. Rob Marshall przełożył studium mężczyzny i jego relacji z kobietami na swój własny język filmowy. W jego wizji najważniejsze są emocje, muzyka i wyobraźnia, a także inspirujące i seksowne kobiety. Fabuła broadwayowskiej wersji "Dziewięć", z muzyką i słowami Maurego Yestona, powstała w oparciu o książkę Arthura L. Kopita. Produkcja miała premierę 2 maja 1982 roku w Teatrze na 46 Ulicy i od początku stała się przebojem. Reżyserią zajął się Tommy Tune. "Dziewięć" było wówczas kombinacją opowiadającą o relacji wybitnego reżysera z 24 kobietami, z których każda reprezentował odmienny rodzaj kobiecej siły i urody. Odbyło się 729 spektakli, a musical stał się największym przebojem sezonu. Do dobrego tonu należało obejrzenie tego olśniewającego wizualnie i muzycznie przedstawienia. "Dziewięć" zgarnęło wówczas pięć nagród Tony.

Dla Roba Marshalla połączenie klasyki Broadwayu z kinem nie było ani niczym nowym, ani dziwnym. Sześciokrotnie nominowany do Tony Award za takie przedstawienia, jak "Kabaret" i "Pocałunek Kobiety Pająka" reżyser, jest podziwiany i doceniany za swoją sceniczną przenikliwość, łatwość przenoszenia na ekran niezwykłych wizji, umiejętność ekranizowania wielkich dzieł. Ostatnio wsławił się adaptacją powieści Arthura Goldena "Wyznania gejszy", za które dostał kilka nominacji do Oscara.

Grający rolę główną Daniel Day-Lewis jest jednym z najwybitniejszych aktorów swojego pokolenia. Poza imponującym dorobkiem filmowym, ma na swoim koncie także bardzo wiele ról scenicznych. Wystąpił m.in. w opartym na faktach dramacie "W imię ojca" Jima Sheridana, czego efektem była druga nominacja do Oscara. Trzecią nominację otrzymał za rolę w filmie Martina Scorsese "Gangi Nowego Jorku" w 2002 roku. Druga statuetka Oscara powędrowała do niego w 2007 roku za kreację w dramacie Paula Thomasa Andersona "Aż poleje się krew".

Partnerujące aktorowi odtwórczynie głównych ról damskich nie ustępują mu ani talentem, ani liczbą nagród. Sophia Loren, która w 1991 roku odebrała honorowego Oscara za całokształt twórczości, w latach 50. występowała w filmach włoskiego realizmu. Jej nazwisko na stałe weszło do kanonu światowego kina, a lista ról jest imponująca. Marion Cotillard w 2008 roku dostała Oscara na najlepszą rolę kobiecą za przejmująco skonstruowaną kreację Edith Piaf w filmie "Niczego nie żałuję". Nicole Kidman w 2003 roku zdobyła Oscara, nagrodę BAFTA, Złoty Glob i Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie za rolę brytyjskiej pisarki Virginii Woolf w filmie "Godziny" w reżyserii Stephena Daldry'ego. Judi Dench jest jedną z najpopularniejszych aktorek brytyjskich. Pięciokrotnie otrzymała nagrodę BAFTA przyznawaną przez Brytyjską Akademię Filmową. A do tego mamy jeszcze Hiszpankę Penelope Cruz (Oscar w 2009 za "Vicky Cristina Barcelona") oraz Fergie, czyli wokalistkę zespoły Black Eyed Peas. To będzie kobiecy show!

(MISI)

Wygraj bilet!

Do wygrania mamy 5 podwójnych zaproszeń na dzisiejszy seans "Nine - dziewięć". Aby wziąć udział w konkursie należy dzisiaj wysłać SMS (tylko z telefonów komórkowych) o treści DPK.NINE.IMIĘ I NAZWISKO osoby biorącej udział w konkursie pod nr 7268 (koszt SMS 2 zł/2,44 z VAT). Start konkursu o 14. Wygrywa pierwsze 5 SMS-ów co 10 minut do momentu wyczerpania puli nagród. Nagrodę może odebrać tylko osoba wpisana w treści SMS na podstawie dowodu osobistego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski