MKTG SR - pasek na kartach artykułów

WIERSZowisko

Redakcja
W naszym kraju rozpisanych jest rocznie około 200 konkursów poetyckich, na które napływają wartkim nurtem wiersze młodych i nie tylko młodych ludzi. Wierszobranie trwa, co nie znaczy, że ilość sprzedawanych książek poetyckich rośnie. Nie! Jest wręcz odwrotnie - ilość piszących rośnie, a ilość czytających maleje...

(pod redakcją Józefa Barana)

Niewątpliwie jednym z najpoważniejszych turniejów tego typu z uwagi na rangę jest Konkurs Poetycki "Dać Świadectwo" organizowany w Krakowie przez Śródmiejski Ośrodek Kultury. Mam skalę porównawczą, ponieważ co roku czytam - jako juror - wiersze w rożnych tego rodzaju konkursach. Właśnie niedawno został rozstrzygnięta XVIII edycja "Dać Świadectwo". Napłynęło 170 zestawów z kraju zagranicy (ponad 1300 wierszy), poziom dobry, a jeśli chodzi o nagrodzone i wyróżnione prace - bardzo dobry. Nagrodę główną otrzymali za 10-wierszowy zestaw Danuta Hasiak z Rybnika, I i II nagrodę - poeci z Łodzi: Robert Miniak i Magdalena Cybulska. III miejsce przypadło w udziale Lucji Fice z Gorzowa, a wyróżnieniami podzielili się Andrzej J. Mularczyk z Ostrzeszowa, Janusz Solarz z Nowego Jorku i Anna Szołtysek z Pyskowic.

A oto dwa nagrodzone wiersze wyjęte z większych cyklów.

***

Danuta Hasiak

Moja mała wolność

Rozkładam matę

do jogi

mój mały Tybet

ćwiczą asana po asanie

szczyt za szczytem

wypiętrzają się

błękitne Himalaje

dzień po dniu

pokonując słabości

wspinam się coraz wyżej

sięgam tam

gdzie wzrok nie sięga

kończę tę poranną wyprawę

pozycją orła

wzbijam się wyżej

niż Czomolungma

po paru minutach

dziobem ze splecionych dłoni

pikuje z powrotem

na mój mały skrawek wolności

Magdalena Cybulska

***

śmierć ma tutaj dużo pracy

motyle umierają na łące

wśród kwiatów

myszy na polu

bez najmniejszego

piśnięcia

żmiję przejechał samochód

ślepe i kulawe psy

jej nie widzą może to lepiej

koty znikają na zawsze

w czasie polowania

trup żuka leży na polnej ścieżce

nóżki wystawił

ku niebu

stara kobieta upadla

przy karmieniu kur

dawała im okruchy chleba

z ostatniego śniadania

nie pomyślała

że już nigdy

nie zrobi rosołu dla wnuków

śmierć ma dużo do pracy

jeździ sierpniu

na rowerze

z piękną kosą

tak jest szybciej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski