Pod redakcją Józefa Barana
Najlepsze tomiki napisała pod koniec życia. "Budowałam barykadę" - wiersze o Powstaniu Warszawskim, "Jestem baba" - wiersze podejmujące, jakbyśmy to dziś powiedzieli, problematykę feministyczną, "Szczęśliwa jak psi ogon" czy "Wiatr" - zawierają utwory sugestywne, o dużej sile rażenia i ogromnym ładunku prawdy wewnętrznej. Biorą w obronę krzywdzone i poniżane kobiety-baby, są oskarżeniem wymierzonym w polski patriarchalizm, buntem przeciw konwencjom nie pozwalającym być sobą. Wymiar społeczny tej liryki w połączeniu ze zwięzłą formą dały znakomite poetyckie owoce. Ich autorka, siwowłosa szczupła starsza pani mieszkająca przy ulicy Krupniczej słynęła z niekonwencjonalnych zachowań: ćwiczyła jogę, uprawiała jogging, biegała po Plantach i potrafiła zawrócić z przystanku myśliwych, tłumacząc im tak długo, że jadą "mordować niewinne zwierzątka", iż w końcu rezygnowali z polowania.
Ale w dzisiejszym kąciku przedstawiam ją jako autorkę nietypowego dla niej, ale ładnego wiersza "Przyszliśmy tu po kolędzie", zamieszczonego w przedwojennym wydaniu dwutygodnika "Płomyk".
ANNA ŚWIRSZCZYŃSKA
Przyszliśmy tu po kolędzie
Przyszliśmy tu po kolędzie,
Bo chodzimy tutaj wszędzie,
Po wioseczce, po ulicy
Chodzim z gwiazdką kolędnicy:
Jest tu z nami wilczek dziki,
Włożyliśmy mu trzewiki,
Umie tańczyć, umie śpiewać,
Zjadłby także kromkę chleba.
Mamy tutaj na powrozie
Bielusieńką, piękną kozę,
Może dziwne stroić cuda,
Prosi placka , bo jest chuda. (...)
Zaśpiewamy wam piosneczkę
O Dzieciątku, o żłobeczku,
Aniołki mu pięknie grają,
Trzej królowie się kłaniają,
Zanucim jak osioł z wołem
Radują się bardzo społem,
i o gwiazdce Betleemu,
o okrutnym też Herodzie,
Zaśpiewamy po staremu,
Zaśpiewamy razem w zgodzie.
Wy zaś za to, gdy chęć szczera,
Dajcie żaczkom trochę sera
I zostańcie sobie z Bogiem,
A my pójdziem dalej w drogę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?