18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więzień KL Auschwitz w bezimiennym grobie

Redakcja
Kazimierz Smoleń FOT. ARCHIWUM
Kazimierz Smoleń FOT. ARCHIWUM
OŚWIĘCIM. Kazimierz Smoleń był dyrektorem Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau przez 35 lat. Swoją funkcję sprawował od 1955 roku.

Kazimierz Smoleń FOT. ARCHIWUM

Dzisiaj mijają dwa lata od śmierci Kazimierza Smolenia, byłego więźnia Auschwitz i Mauthausen oraz długoletniego dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau (PMAB). Przez dwa lata leżał w bezimiennym grobie w Chorzowie. Odkryli to działacze Towarzystwa Opieki nad Oś-więcimiem, którzy ufundowali tabliczkę z jego nazwiskiem i umieścili na miejscu jego pochówku.

Kazimierz Smoleń zmarł dwa lata temu, 27 stycznia, dokładnie w 67. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu KL Auschwitz. Jak mówią byli więźniowie, to była symboliczna śmierć. W niemieckich obozach koncentracyjnych był więziony przez pięć lat. Do Auschwitz trafił jako więzień polityczny na początku lipca 1940 roku. Od maja 1941 pracował w obozie jako pisarz. 18 stycznia 1945 roku został deportowany do obozu Mauthausen. Ostatecznie został wyzwolony 6 maja 1945 roku w Ebensee, będącym podobozem Mauthausen.

Po wojnie był jednym z najbardziej cenionych znawców problematyki obozowej oraz głównym twórcą i dyrektorem Państwowego Muzeum Ausch-witz-Birkenau w Oświęcimiu. Pełnił tę funkcję od 1955 do 1990 roku.

Członkowie Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem (TOnO), które zajmuje się utrwalaniem pamięci o KL Auschwitz i innych obozach koncentracyjnych, byli zbulwersowani faktem, że przez prawie dwa lata szczątki Kazimierza Smolenia leżały w bezimienym grobie.

- Gdy byliśmy w lipcu ubiegłego roku roku na cmentarzu w Chorzowie, ku naszemu zaskoczeniu nie mogliśmy znaleźć jego grobu, bo nie było na nim żadnego napisu, który by informował, że jest tutaj pochowany - mówi Adam Cyra, członek TOnO i historyk w PMAB. - Wreszcie udało się zlokalizować grób jego matki i okazało się, że tam również złożona jest urna z prochami Kazimierza Smolenia - dodaje Cyra.

Stąd inicjatywa TOnO, aby wykonać tabliczkę z nazwiskiem Kazimierza Smolenia i umieścić ją na jego grobie. Została tam zamontowana w niedzielę.

Sprawą upamiętnienia miejsca pochówku byłego więźnia niemieckich obozów obiecała również zająć się Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Według Adama Cyry, postać i dokonania Kazimierza Smolenia zasługują, aby upamiętnić go także w Oświęcimiu.

Bogusław Kwiecień

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski