Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Windykacja podatkowa

MARIAN CHOLEWIŃSKI
Gdy pracownik urzędu skarbowego dojdzie do wniosku, że obywatel nie zapłacił należnego podatku, podejmie odpowiednie, przewidziane prawem, kroki.

PODATKI. Fiskus może wyegzekwować należny mu haracz bezpośrednio z wynagrodzenia płatnika

Ruszy cała machina, której celem będzie definitywne rozwiązanie problemu zaległości podatkowej.

Procedury wstępne

Na początku jest postępowanie wyjaśniające. Dłużnik zostaje wezwany do urzędu.

Jednak, jeżeli przekonująco nie wykaże, że owa zaległość została już zapłacona, bądź też została błędnie naliczona, fiskus nie będzie miał litości. Podejmie odpowiednie kroki, aby ją wyegzekwować. Postępowanie to określa "Ordynacja Podatkowa".

Na początek urząd podatkowy wyśle pisemne upomnienie z wezwaniem do zapłaty zaległego podatku wraz z odsetkami i kosztami upomnienia. Te ostatnie wynoszą czterokrotną wartość opłaty dodatkowej pobieranej przez Pocztę Polską za polecenie przesyłki listownej. W piśmie będzie też pouczenie, że nieuregulowanie zaległości w terminie 7 dni od dnia otrzymania, spowoduje rozpoczęcie postępowania egzekucyjnego.

W niektórych przypadkach postępowanie egzekucyjne może być rozpoczęte bez doręczenia upomnienia. Zależy to od rodzaju należności, jej wysokości i sposobu powstania. Może to np. wystąpić, gdy fiskus stwierdzi, że w złożonym zeznaniu rocznym zatajony został przychód z umowy zlecenia. Musimy pamiętać, że fiskus posiada wszystkie informacje nie tylko o dochodach i zapłaconych podatkach w ramach umów o pracę, lecz także te, które dotyczą umów zleceń i umów o dzieło.

Decyzja wydana przez organ podatkowy pierwszej instancji nie jest jednak ostateczna. Staje się taką dopiero wówczas, gdy podatnik, we właściwym ustawowym terminie, nie złoży od niej odwołania. W przypadku jego wniesienia, stanie się ostateczną po rozpoznaniu odwołania przez odpowiedni organ odwoławczy i utrzymaniu decyzji w mocy.

Urząd nie będzie jednak zwlekał i czekał na zakończenie procedury odwoławczej, gdy będzie posiadał informacje o toczącym się już postępowaniu egzekucyjnym w zakresie innych należności pieniężnych, lub gdy podatnik pozbywa się swojego majątku, lub w sytuacji, gdy do upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego pozostało mniej niż 3 miesiące.

Postępowanie egzekucyjne

Po siedmiu dniach od doręczenia upomnienia może rozpocząć się egzekucja długu podatkowego.

Wszczynana jest przez komornika na wniosek organu podatkowego. Poprzedza ją przesłanie dłużnikowi tzw. tytułu wykonawczego. Stanowi on podstawę do prowadzenia egzekucji, zazwyczaj o całe opisane w nim roszczenie i ze wszystkich części majątku dłużnika podatkowego. Oznacza to, że odpowiada on za zobowiązania wobec fiskusa całym swoim majątkiem. Inaczej mówiąc, jest to dokument urzędowy stwierdzający istnienie i wysokość roszczenia wierzyciela, wystawiany na mocy kodeksu karno skarbowego.

Dalsze czynności określa "Ustawa o postępowaniu egzekucyjnym w administracji". Organami egzekucyjnymi są sądy rejonowe, komornicy, a mogące współdziałać z organami policji i wojska.

Egzekucja długu może być prowadzone z posiadanych przez dłużnika nieruchomości (dom, działka), ruchomości (np. samochód, sprzęt domowy), rachunków bankowych, posiadanych akcji i udziałów w spółkach oraz z wynagrodzenia za pracę.

Zajęcie wynagrodzenia

Jedną z możliwości odzyskania zaległego podatku jest egzekucja kwoty należności bezpośrednio z wynagrodzenia pracownika. Jej zasady regulują przepisy ustawy "Kodeks postępowania cywilnego".

Zgodnie z nimi komornik zawiadamia dłużnika, że aż do pełnego pokrycia długu nie wolno mu odbierać wynagrodzenia poza częścią wolną od zajęcia. Dotyczy to nie tylko wynagrodzenia za pracę, lecz także nagród i premii, jak również zysku lub udziału w funduszu zakładowym oraz wszelkich innych funduszach, związanych z jego pracą.

Następnie komornik wzywa pracodawcę, aby w granicach długu nie wypłacał dłużnikowi - poza częścią wolną od zajęcia - żadnego wynagrodzenia. Pieniądze (zajęte wynagrodzenie) mają być przekazywane wierzycielowi (urząd skarbowy), albo komornikowi, gdy będzie prowadzone jeszcze inne postępowanie egzekucyjne.

Bardzo istotnym jest w tym przypadku to, że wartość potrącenia nie może przekroczyć połowy kwoty wynagrodzenia uzyskiwanego przez podatnika w związku z pracą. Dodatkowym warunkiem jest, że podatnikowi po dokonaniu potrąceń (składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych) musi pozostać kwota minimalnego wynagrodzenia w ujęciu netto, tak zwana kwota wolna od potrąceń.

W roku bieżącym wartość minimalnego wynagrodzenia za pracę na pełnym etacie wynosi 1600 zł. W podstawowym przypadku (jeden pracodawca, miejsce pracy w miejscowości zamieszkania, złożony PIT-2) po odliczeniu składki na ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne i zaliczki na podatek, kwota wolna od potrąceń wynosi 1181,38 zł.

Posłużmy się konkretnym przykładem podanym przez Elżbietę Węcławik z Tax Care. Gdy miesięczne wynagrodzenie wynosi 2000 zł brutto, oznacza to, że dochód otrzymywany przez podatnika "na rękę" jest równy 1459,48 zł.

W myśl wspomnianego warunku 50 proc. wartości netto wynagrodzenia, maksymalna suma potrącona w związku z egzekucją zaległości podatkowych powinna wynosić 729,74 zł. Jednakże ze względu na to, że kwota wolna od potrąceń w 2013 roku wynosi 1184,38 zł (w ubiegłym roku było to 1111,86 zł), egzekucji może podlegać tylko 275,1 zł.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski