Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirus z Wuhan. Trwa panika przed koronawirusem. Jakie są objawy wirusa z Chin? Sprawdź najświeższe informacje!

Karina Czernik
Poszerza się lista europejskich linii lotniczych pozwalających swoim klientom na zmianę biletów lub rezygnację z podróży do Chin w najbliższym czasie.
Poszerza się lista europejskich linii lotniczych pozwalających swoim klientom na zmianę biletów lub rezygnację z podróży do Chin w najbliższym czasie. Pixabay
Wirus z Wuhan, oficjalnie oznaczany jako 2019-nCoV, zbiera swoje żniwa. Jak dotąd spowodował śmierć ponad 80 osób, liczba ofiar wirusa ciągle wzrasta. Potwierdzono, że zakażonych jest przynajmniej 2300 osób. Mnoży się coraz więcej teorii na temat pochodzenia wirusa. Zobacz najświeższe informacje na temat wirusa z Wuhan.

Wirus z Wuhan. Skąd się wziął koronawirus 2019-nCoV? Węże, nietoperze, laboratorium?

Spośród pierwszych 41 potwierdzonych przypadków zakażenia, dwie trzecie chorych była na targu owoców morza w Huanan w ostatnich tygodniach. To łączy ofiary koronawirusa, tak więc wszelkie spekulacje na temat pochodzenia 2019-nCoV wskazują na ten właśnie targ. Mowa była o psie i wężu. Pojawiły się również pogłoski nietoperzu, jako potencjalnym źródle epidemii, to ze względu na zdjęcie, które pojawiło się w sieci, a na którym jedna z mieszkanek Chin spożywała zupę właśnie z nietoperza. Władze wprowadziły czasowy zakaz handlu dzikimi zwierzętami.

Na kanwie spiskowych teorii zaczęły pojawiać się kolejne spekulacje na temat pochodzenia koronawirusa. Jak podaje daily Mail, miejscem wybuchu epidemii mogło być laboratorium w Wuhan (otwarte w 2018 roku), w którym znajduje się National Biosafety Laboratory - jedyne certyfikowane laboratorium w Chinach. Tam bada się uważane za niebezpieczne patogeny BSL-4, w tym SARS i Ebola. W 2017 amerykańscy eksperci mieli ostrzegać o zagrożeniu wydostania się wirusa z obiektu.

Nie wiadomo jednak czy koronawirus faktycznie wydostał się z chińskiego laboratorium. Niemniej, pacjent "zero" (czyli pierwszy zakażony wirusem), 56-letnia kobieta o imieniu Chen, nigdy nie odwiedziła miejskiego targu owoców morza, które uważa się za epicentrum wybuchu epidemii. Kobietę wyleczono i wypisano ze szpitala, a pozostali członkowie rodziny nie wykazali objawów choroby.

Kraków. Dwie osoby na obserwacji szpitalu po powrocie z Chin...

Obecnie jednak trudno znaleźć przyczynę wybuchu epidemii. W przypadku SARS bowiem, nim naukowcom udało się znaleźć ognisko zapalne (którym był łaskun, drapieżny ssak), trzeba było kilku miesięcy. Prawdopodobnie i w tym przypadku potrzeba czasu, by znaleźć winowajcę.

Obecnie celem epidemiologów jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, czy w tej chwili większość przypadków zakażenia wirusem Wuhan jest spowodowana powtarzającym się przenoszeniem wirusa ze zwierząt na ludzi, czy to wtórne przenoszenie z człowieka na człowieka. Średnia wieku pacjentów wynosiła 49 lat. Po zakażeniu wirusem wszyscy mieli zapalenie płuc, większość gorączkę i kaszel, rzadsze objawy obejmowały ból głowy i biegunkę.

Wirus z Wuhan. Czy Polska jest zagrożona?

Na terenie portów lotniczych w całej Polsce panuje wzmożona czujność w związku z koronawirusem. - Krakowskie lotnisko jest w stałym i bezpośrednim kontakcie z wojewódzkimi służbami sanitarnymi - zapewniają przedstawiciele Kraków Airport. Tymczasem do Szpitala Żeromskiego na obserwację trafiło dwoje dzieci, które wróciły z Chin. Ich stan określa się jako dobry, nie ma powodów do niepokoju, co potwierdza rzecznik prasowy placówki.

Na podkrakowskim lotnisku w Balicach panuje wzmożona czujność, mimo że Kraków Airport nie posiada bezpośrednich połączeń z Chinami. - Krakowskie lotnisko jest jednak w stałym i bezpośrednim kontakcie z wojewódzkimi służbami sanitarnymi, Główną Inspekcją Sanitarną oraz MSZ. W ramach działań prewencyjnych, zgodnie z obwieszczeniem GIS, prowadzimy akcję informacyjną wśród pasażerów - zapewniła nas Natalia Vince, rzecznik Kraków Airport.

Polskie służby są świadome zagrożenia i mają sporo czasu na opracowanie scenariusza w przypadku rozwoju epidemii na terenie naszego kontynentu. Na razie pozostaje więc zachować czujność, ale panika jest zupełnie niewskazana.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wirus z Wuhan. Trwa panika przed koronawirusem. Jakie są objawy wirusa z Chin? Sprawdź najświeższe informacje! - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski