4 z 8
Poprzednie
Następne
Wisła Kraków. Wnioski po ostatnim meczu „Białej Gwiazdy” w 2022 roku
MAŁO ARGUMENTÓW W ATAKU
Być może Wisła wygrałaby z Sandecją, gdyby miała więcej argumentów w ofensywie. W tym meczu miała ich jednak bardzo mało. Szarpał Luis Fernandez, ale był kompletnie osamotniony. Angel Rodado jest w tak dramatycznej formie, że coraz mocniej można zastanawiać się, co on w ogóle robi w Wiśle, której miał dawać wygrane. Boki też funkcjonują po prostu słabo i tak krok po kroku można wskazywać dlaczego Wisła ma tak duży problem w ofensywie, co było widać w Niepołomicach, gdzie w drugiej połowie nawet nie zagroziła poważniej bramce Sandecji.