Stanisław Sękiewicz był wiernym kibicem Wisły, osobą całkowicie oddaną drużynie, której meczu przy Reymonta nie opuścił od blisko 34 lat. Od 2005 roku wyrażał swoją miłość do Białej Gwiazdy, wcielając się w rolę Wiślackiego Smoka.
W ostatnich dniach prowadzona była zbiórka pieniędzy na leczenie Pana Stanisława. Okazało się jednak, że choroba postępowała bardzo szybko.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?