Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła rośnie

KRM
Przypomniał, że spod wspomnianego wiaduktu prowadzi naturalny odpływ wody do Wisły, jeśli więc w rzece podniesie się jej poziom, trzeba będzie się liczyć z faktem, że znów zaleje przejazd pod wiaduktem. - Nie mieliśmy innych poważnych zgłoszeń, przetkaliśmy tylko dwanaście zatkanych kratek odpływowych - na czternaście tysięcy istniejących w Krakowie. Zwykle w miejscach, gdzie prowadzone są jakieś roboty budowlane, wraz z wodą spływają na nie kawałki worków po cemencie oraz różne inne materiały - opowiadał Mieczysław Łęk.

Kraków nie odczuwa na razie skutków wzmożonych opadów

 Padające w nocy z wtorku na środę deszcze nie spowodowały poważniejszych szkód w Krakowie. - Rano odpompowywaliśmy tylko wodę spod wiaduktu na rondzie Grunwaldzkim - mówił wczoraj Mieczysław Kłęk, kierownik działu utrzymania wodno-kanalizacyjnego ZGK.
 Według dyżurnego Wojewódzkiej Straży Pożarnej, w związku z prognozowanymi opadami oraz faktem spływania wody z górnego biegu rzeki, dziś w godzinach popołudniowych przez Kraków przejdzie fala kulminacyjna; poziom wody w Wiśle może podnieść się o ok. 80 cm (wczoraj o blisko 1,5 metra przekroczył stan alarmowy). Potwierdzili to przedstawiciele Centrum Zarządzania Kryzysowego. Podczas poważnych opadów w mieście kłopoty sprawia nie tyle Wisła, ale inne, lokalne rzeczki, jak Rozrywka czy Serafa. - Na razie mamy spokój - twierdzili w środę strażacy. - Dostaliśmy tylko kilka zgłoszeń związanych z wypompowywaniem wody z piwnicy. Dużo pracy mieliśmy za to w okolicach Krakowa, Radziszowa czy Wielkich Dróg - dodawali.
(KRM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski