Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiślaczki rozpędziły się już na początku sezonu

Justyna Krupa
Hiszpanka Laura Nicholls zaliczyła bardzo udany ligowy debiut w krakowskim zespole. Rzuciła 13 punktów, miała 5 asyst
Hiszpanka Laura Nicholls zaliczyła bardzo udany ligowy debiut w krakowskim zespole. Rzuciła 13 punktów, miała 5 asyst Anna Kaczmarz
Koszykówka. Wisła Can-Pack zainaugurowała rozgrywki tak, jak na aktualne mistrzynie przystało. Rywalki z Gdyni nie miały nic do powiedzenia.

Wisła Can-Pack Kraków84
Basket Gdynia49

(23:14, 16:13, 28:11, 17:11)

Wisła: Żurowska-Cegielska 14, Nicholls 13, Turner 12 (2x3), Ziętara 9 (1x3), Ouvina 2 - Misiuk 19 (3x3), Zohnova 8 (1x3), M. Puter 7 (1x3).

Basket: Johnson 8, Skerović 8, M. Bibrzycka 7 (1x3), Troina 6 (2x3), Suknarowska 5 (1x3) - Podgórna 8, Kotnis 6, Marcinkowska 1, Grabowska 0, Jakubiuk 0, Ossowska 0.

Sędziowali: Mariusz Nawrocki, Karol Nowak, Adrian Szczotka. Widzów: 400.

Na starcie nowego sezonu TBLK „Biała Gwiazda” podjęła ekipę z Gdyni. Wbrew zapowiedziom, w składzie gości zabrakło Agnieszki Bibrzyckiej. Do Krakowa w barwach Basketu wróciła za to była wiślaczka Jelena Skerović.

Krakowianki nie pozwoliły się jednak rozkręcić „Skerze” i koleżankom, od początku nakładając na rywalki sporą presję w obronie. Agresywna defensywa rozpoczynała się na obwodzie, a kończyła pod koszem, gdzie dobrze pracowała Laura Nicholls. Hiszpanka długo była też najlepiej punktującym graczem w ekipie gospodyń. Widać, że dobrze wprowadziła się w nowy zespół.

To samo można powiedzieć o Małgorzacie Misiuk. Może się okazać, że sprowadzenie tej 24-letniej skrzydłowej do Wisły było strzałem w dziesiątkę. W sobotę była najlepiej punktującą wiślaczką. A przecież w poprzednim sezonie w Enerdze Toruń zdobywała tylko niecałe 5 „oczek” na mecz.

Gdynianki nawiązywały wyrównaną walkę z Wisłą tylko do połowy drugiej kwarty. Później gospodynie odskoczyły już rywalkom na tyle, że mogły spokojnie kontrolować spotkanie.

- Miałyśmy bardzo wiele strat - ubolewała Skerović. Ona sama zanotowała ich sześć, ale to i tak było nic przy wyczynie Katarzyny Suknarowskiej, która straciła aż 10 piłek. To tyle, ile czasem traci cały zespół! - Dziękuję Wiśle za „superrozgrzewkę” na cały sezon - skwitowała Katarzyna Dydek, trenerka gości. Szkoleniowiec Wisły Jose Hernandez tonował z kolei radosne nastroje: - Potrafiliśmy momentami grać naprawdę szybko w ataku. Ale musimy wiele rzeczy jeszcze poprawić.

Pretensje do siebie po tym meczu może mieć np. Cristina Ouvina. Ogromna większość jej rzutów była niecelna, miała skuteczność na poziomie 11 proc. Takie mecze w lidze zdarzają się Hiszpance rzadko, można więc zrzucić to na karb tremy związanej z inauguracją sezonu.

Żadnej tremy nie okazała za to 22-letnia Magdalena Puter. Nie tylko nie bała się rzucać - ani razu się nie pomyliła, nawet przymierzając z dystansu. Jej postawa to dobra wiadomość dla Hiszpana, bo obecnie nie ma zbyt wielu Polek na ławce rezerwowych, nie licząc juniorek.

W pozostałych meczach 1. kolejki: Zagłębie Sosnowiec - Energa Toruń 57:53, Ślęza Wrocław - MKS Polkowice 67:56, KSSSE AZS Gorzów Wlkp. - AZS UMCS Lublin 67:61, Artego Bydgoszcz - MUKS Poznań 96:53, Widzew Łódź - MKK Siedlce 68:62.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski