Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiśniowa. Wspomną najtragiczniejszą datę w historii wsi

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Krzyże na zbiorowej mogile ofiar pacyfikacji na cmentarzu w Wiśniowej
Krzyże na zbiorowej mogile ofiar pacyfikacji na cmentarzu w Wiśniowej Fot. Katarzyna Hołuj
W czwartek i piątek przypada 76. rocznica najtragiczniejszego wydarzenia w historii Wiśniowej i Lipnika. Podczas pacyfikacji tych wsi 17 i 18 września 1944 roku zginęło 78 mieszkańców. Nie oszczędzono dzieci, kobiet ani starców.

FLESZ - Unia podpisała kolejną umowę na szczepionki na COVID-19

Pamięć ofiar pacyfikacji i partyzantów, którzy w czasie II wojny walczyli o niepodległą Polskę uczczą w piątek mieszkańcy.

Pacyfikacja była zemstą Niemców na cywilach, którzy pomagali partyzantom. Do przeprowadzenia tej szeroko zakrojonej akcji ściągnęli tu posiłki nie tylko z Myślenic, ale również Rabki, Wadowic i Krakowa. Czas nie jest przypadkowa, bo zaledwie kilka dni wcześniej Polacy pokonali Niemców pod Glichowem. Była to jedna z największych bitew stoczonych przez oddziały partyzanckie w czasie II wojny światowej. Jeszcze wcześniej, latem 1944 roku partyzantom udało się odbić z rąk Niemców pchor. Andrzeja Woźniakowskiego ps. „Prawdzic”, a zaraz po tym powstała Rzeczpospolita Raciechowicka. Jak pisze dr Dariusz Dyląg w artykule poświęconym oddziałom obwodu AK „Murawa, „była ona jedną z „partyzanckich republik” – takich jak np. Iwonicz, Brenna, Proszowice, Ochotnica – o największym obszarze, starannej organizacji i najdłuższej działalności spośród innych”.

W odwecie Niemcy spalili stację astronomiczną na Lubomirze oraz ponad 150 zabudowań w Wiśniowej i Lipniku. Mnóstwo ludzi, zwłaszcza z Lipnika, zostało bez dachu nad głową, bez jedzenia i zwierząt.

W piątek, jak co roku 18 września, o godz. 8 na cmentarzu w Wiśniowej przy zbiorowej mogile ofiar pacyfikacji zostanie odprawiona msza św. Potem, tak jak to ma miejsce to 37 lat na trasę wyruszy Sztafeta Szlakiem Walk Partyzanckich AK i BCh. Wymyślili ją wspólnie dwaj nauczyciele: Kazimierz Bubula z Wiśniowej i Ludwik Dziewoński z Dobczyc, dlatego startuje ona co roku na zmianę z Dobczyc lub Wiśniowej. W tym roku start będzie w Dobczycach. Zanim uczestnicy pobiegną, o godz. 11 zgromadzą się na rynku w Dobczycach, gdzie przy Grobie Nieznanego Żołnierza wystawiona zostanie warta honorowa i odbędzie się Apel Poległych.

Tego samego dnia, Wiśniowa uczci również postać wspomnianego Kazimierza Bubuli, zmarłego w 2020 roku nauczyciela, trenera i społecznika nadając jego imię hali sportowej w Wiśniowej. ta uroczystość zaplanowana jest na godz. 9.15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski