Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witold Kozłowski nie został radnym, ale radni PiS mają go wybrać na marszałka

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
W najbliższy poniedziałek radni sejmiku wojewódzkiego wybiorą nowego przewodniczącego. W programie obrad nie ma głosowania w sprawie nowego zarządu Małopolski z marszałkiem na czele, ale zwycięzca wyborów, PiS, ma już swojego kandydata. Nowym marszałkiem ma zostać Witold Kozłowski z Brzeznej koło Nowego Sącza, mimo że 22 października nie udało mu się uzyskać mandatu radnego sejmiku.

60-latek z Brzeznej, startując z trzeciego miejsca na liście PiS, uzyskał piąty wynik, zdobywając 8554 głosy. Co ciekawe, trzeci był Patryk Wicher, który startował z „czwórki” i zyskał prawie dwa razy więcej głosów - 16904. Gorszy wynik Kozłowskiego komentowano m.in. słabą kampanią wyborczą, bo kandydat na radnego nie pojawił się w regionie nawet na konferencjach prasowych organizowanych przez pełnomocnika okręgu posła Wiesława Janczyka.

- Co ciekawe, pierwotnie nie miało go być na liście. Miejsce wśród kandydatów wyprosił u Beaty Szydło - zdradza osoba blisko związana ze strukturami PiS, która chce pozostać anonimowa.

Teraz, na kilka dni przed pierwszą sesją, według nieoficjalnych informacji władze małopolskiego PiS wybrały kandydatów na poszczególne stanowiska w zarządzie województwa. - Na razie możemy tylko mówić o różnego rodzaju rekomendacjach, a ja nie jestem upoważniony do przekazywania takich wiadomości. Moim obowiązkiem za to, jako pełnomocnika w okręgu nr 14, czyli Sądecczyzny, jest zadbanie o dobrą reprezentację personalną we władzach zarządu województwa i o to zabiegam - zaznacza poseł Wiesław Janczyk, pełnomocnik PiS w okręgu nr 14.

Faworyci byli inni

Tuż po wygranych w województwie przez PiS wyborach (zdobyli 24 mandaty z 39) ruszyła karuzela z potencjalnymi kandydatami na marszałka. W grze byli m.in. małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, popierana przez posła Ryszarda Terleckiego, czy Rafał Bochenek przez Beatę Szydło. Przed wyborami przyszłego marszałka upatrywano też w liderze listy z okręgu nr 6 - Grzegorzu Biedroniu.

- Słyszałem, że niektórzy przymierzają mnie do tej funkcji i jest to miłe. Ale, jak to często bywa w polityce, ten, kto jest publicznie wymieniany jako kandydat do jakiejś funkcji, potem ma mniejsze możliwości jej objęcia - komentował wówczas „Gazecie Krakowskiej” Biedroń. Radny, aby móc startować w wyborach, zrezygnował nawet z funkcji prezesa Uzdrowiska Krynica-Żegiestów. Dziś nie jest nawet wymieniany jako kandydat na etatowego członków Zarządu Województwa Małopolskiego.

Postawiono na Kozłowskiego, czterokrotnego radnego wojewódzkiego. Szef klubu PiS w sejmiku przez kilkanaście lat był sekretarzem Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu. W tym roku został prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie.

Da sobie radę?

- Jeśli ktoś był przez cztery kadencje radnym sejmikowym i pełnił w tym czasie funkcję przewodniczącego, to jest dobrze zorientowany w tym, jak działa samorząd. To optymalna kandydatura dla PiS - zaznacza Leszek Zegzda, w mijającej kadencji członek Zarządu Województwa Małopolskiego z PO. Pytany, czy Kozłowskiego nie dyskredytuje brak mandatu, odpowiada: - Nie, skoro wybierany był wiele razy, a teraz z miejsca niepierwszego otrzymał prawie 9 tys. głosów.
W podobnym tonie wypowiada się były starosta nowosądecki Jan Golonka, który przez kilkanaście lat był przełożonym Kozłowskiego.

- Z sejmikiem związany jest od wielu lat. Był przewodniczącym i wiceprzewodniczącym rady. Ma jedno z większych doświadczeń w tym względzie, więc nie powinien mieć problemów, zwłaszcza że będzie miał silne poparcie klubu - chwali Kozłowskiego Jan Golonka, były starosta nowosądecki. - Zna problemy Sądecczyzny, zwłaszcza komunikacyjne, więc w tym względzie będzie można na niego liczyć - dodaje.

Wybory marszałka i zarządu odbywają się w tajnym głosowaniu. Jeśli podczas pierwszej, poniedziałkowej sesji, taki punkt nie zostanie wprowadzony do porządku obrad (może to uczynić tylko ktoś z obecnego zarządu województwa), to głosowanie wprowadzi przewodniczący na kolejnej sesji.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Koniec z plastikiem - za 3 lata będzie nielegalny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Witold Kozłowski nie został radnym, ale radni PiS mają go wybrać na marszałka - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski