Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkopują się na metr w Rynek

GM
W południowej części Rynku pojawiły się metrowe wykopy. To tędy ma przebiegać nowa droga, która nieznacznie zostanie przesunięta ze środkowej części centralnego placu miasta. Pod nową drogą ma zostać wykonana porządna podbudowa, ale w tym tygodniu ekipy budowlane natrafiły na spore utrudnienie - duże betonowe płyty, ukryte metr pod poziomem rynku. To prawdopodobnie pozostałości z nawierzchni, jaka była w tym miejscu w czasie II wojny światowej. Płyty trzeba było kruszyć.

W centrum Wadowic pojawiły się metrowe wykopy. Trzeba uważać. Fot. Mirosław Gawęda

WADOWICE. Bardzo krótko trwała przerwa przy remoncie wadowickiego Rynku. W tym tygodniu koparki ponownie ruszyły do pracy.

Tymczasem w niektórych miejscach już gotowa nowa nawierzchnia centralnego placu miasta wzbudza wśród mieszkańców mieszane uczucia. Nie wszystkim podoba się, że nowa droga i chodniki wybrukowane zostaną nierówną kostką z granitu.

Utrudnienia związane z remontem jeszcze jakiś czas potrwają. Harmonogram prac w centrum miasta rozpisany jest do 2012 roku. - W szpilkach nie będzie dało się chodzić - żartuje jedna z mieszkanek. Plusem nawierzchni z kostki granitowej będzie być może ograniczenie ruchu samochodów w centrum miasta.

Do końca maja wykonawca - warszawska firma Mostostal - zaplanował wykonanie konstrukcji nawierzchni ciągów pieszo-jezdnych - ul. Zatorska i łącznik ulic Zatorska-Krakowska. Do końca czerwca podobne prace zostaną zakończone na ulicy Lwowskiej na odcinku od wjazdu na Rynek do ul. Sobieskiego. Natomiast do końca sierpnia zaplanowano wykonanie nowej nawierzchni na ulicy Mickiewicza.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski