Wnioski po meczu Cracovii z Pogonią w Szczecinie - trzeba oglądać się za siebie
Puchary odpłynęły, trzeba patrzeć za siebie
Przez całą rundę wiosenną trener Cracovii, piłkarze i władze "Pasów" powtarzały, że zespół walczy o miejsce w czołówce, o europejskie puchary. Zwłaszcza, że runda dobrze się zaczęła, od wygranej z Górnikiem Zabrze (2:0), a starta do czołówki nie była wielka. Jednak po pięciu spotkaniach bez wygranej trzeba zmienić optykę. Szansy na 4. miejsce już niema - 9 punktów straty do zajmującej to miejsce Pogoni to zdecydowanie za dużo.
"Pasy" z kolei mają 6 punktów przewagi nad miejscem spadkowym, które zajmuje Górnik Zabrze. By być spokojnymi o utrzymanie, muszą w siedmiu czekających ich jeszcze meczach zdobyć co najmniej 5 punktów. Najbliższy mecz z Radomiakiem urasta więc do niezwykle ważnego wydarzenia - wygrana gwarantuje komfortową sytuację krakowianom. Inny wynik powoduje stres.