Wodociągi przekształcone

Skawina

Przekształcenie ZWiK-u z zakładu budżetowego w spółkę z o.o. podyktowane było dużą szansą pozyskania z Funduszu Spójności dotacji na inwestycje komunalne, związane z ochroną środowiska: budowę kanalizacji w całej gminie oraz wodociągów w Woli Radziszowskiej.
Kiedy zasady przyznawania pieniędzy uległy zmianie okazało się, że ich beneficjentem nie może być gmina ani jej jednostka budżetowa, ale całkiem inny podmiot. Samorządowcy uznali więc, że najlepszym i najszybszym rozwiązaniem będzie utworzenie na bazie ZWiK-u, zarządzającego majątkiem komunalnym (m.in. oczyszczalnią ścieków, stacjami uzdatniania wody, pompowniami, zbiornikami wody i hydroforniami) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Powołanie nowej spółki wiązałoby się z czasochłonną procedurą, uniemożliwiającą ubieganie się o dofinansowanie. Gmina ma o co walczyć, bo jej wniosek znajduje się na liście indykatywnej, gwarantującej przyznanie dotacji po spełnieniu kilku warunków, m.in. wskazaniu podmiotu, któremu zostaną przyznane pieniądze i która zajmie się inwestycjami. Ponadto musi być gotowe studium wykonalności i projekty wszystkich zadań.
Wprawdzie w ostatnim czasie zmieniły się zasady przyznawania pieniędzy - znacząco np. wzrósł udział gmin: zamiast 75-procentowej dotacji mogą otrzymać pokrycie 56 proc. kosztów - jednak samorządowcy stoją na stanowisku, że i tak warto się o nie ubiegać.
Teraz, zgodnie z procedurą prawną, ZWiK zostanie postawiony w stan likwidacji, ale jego pracownicy mogą być pewni zatrudnienia w nowej spółce.
Tekst i fot. (EKT)