Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna przeciw nieuczciwym studentom

Redakcja
Fot. Ingimage
Fot. Ingimage
Eksperci szacują, że nawet co czwarta praca dyplomowa w Polsce może być plagiatem. Najczęściej tworzą je studenci studiów humanistycznych, zwłaszcza pedagogiki. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego postanowiło walczyć z tym zjawiskiem. Resort zakupił właśnie trzy programy informatyczne służące do wykrywania plagiatów, przygotowane przez firmę plagiat.pl, Wyższą Szkołę Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz elbląską firmę INTERBUD.

Fot. Ingimage

EDUKACJA. Specjalny system będzie tropił plagiaty na polskich uczelniach

System antyplagiatowy to program sprawdzający, czy w badanej pracy nie doszło do wykorzystania innych tekstów z naruszeniem praw autorskich. Od nowego roku akademickiego z systemów zaczną korzystać eksperci Państwowej Komisji Akredytacyjnej, zajmującej się wystawianiem ocen szkołom wyższym. - W myśl wchodzącej niebawem w życie nowej ustawy o szkolnictwie wyższym naszym zadaniem będzie m.in. ocena efektów kształcenia w poszczególnych uczelniach. Zakup tych systemów ułatwi nam pracę - mówi prof. Marek Rocki, przewodniczący PKA. I zaznacza, że komisja prawdopodobnie będzie wykorzystywać jednocześnie wszystkie zakupione systemy. Przy okazji powstanie ogólnopolska baza prac dyplomowych, z którą będzie można porównywać nowe prace. Z systemów ma korzystać również powołany niedawno przez minister Barbarę Kudrycką Zespół do spraw Dobrych Praktyk Akademickich. Na czele zespołu stoi prof. Jan Hartman, etyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego, a do jego zadań należy przestrzeganie wysokich standardów i dobrej praktyki w działalności naukowej oraz pracy akademickiej.

Za trzy systemy resort zapłacił 100 tys. zł. To jednak nie koniec wydatków. Jak zaznacza dr Sebastian Kawczyński, właściciel firmy plagiat.pl, umowa, w ramach której jego firma otrzyma 57 tys. zł, została zawarta jedynie na rok. Jeśli resort będzie chciał tropić plagiaty również w kolejnych latach, znów trzeba będzie zapłacić. MNiSW nie wyklucza też zakupu dodatkowych komponentów i licencji od innych producentów oraz przeznaczonych dla większej liczby użytkowników. Zdaniem resortu nauki, dzięki systemowi promotorzy będą bardziej angażować się w proces tworzenia prac dyplomowych. - Sprawi też, że uczelnie będą z większą rozwagą przyglądać się pracom przynoszonym przez studentów - mówi Bartosz Loba, rzecznik MNiSW.

Coraz więcej uczelni również na własną rękę stara się walczyć z nieuczciwymi praktykami. 125 szkół korzysta już z systemu plagiat.pl, wśród nich jest 10 uczelni małopolskich. Za możliwość kontrolowania rzetelności swoich studentów płacą, w zależności od liczby sprawdzanych prac, od 2 do nawet 40 tys. zł rocznie. Niektóre uczelnie wyjątkowo poważnie traktują walkę z plagiatorami. Krakowski Uniwersytet Ekonomiczny powołał nawet pełnomocnika rektora ds. systemu antyplagiatowego. - Trudno przecenić rolę tego systemu - mówi dr Mariusz Kuziak z UEK. - W dobie internetu promotorzy prac dyplomowych mają trudne zadanie. Nie można wymagać od nich, by znali wszystko, co napisano na dany temat. Dlatego w naszej uczelni każda praca przedstawiana przez studenta jest sprawdzana przez system. Pracę do komputera wprowadza sam student, a raport na jej temat promotor dostaje na e-mail, on też podejmuje decyzję, czy pracę można uznać za samodzielną, czy też jest ona plagiatem.
Do tej pory w UEK żaden student nie trafił przed komisję dyscyplinarną za splagiatowanie pracy dyplomowej.

ANNA KOLET-ICIEK

[email protected]

Jak to działa

Internetowy system antyplagiatowy to program, który ma udostępnić raport prawdopodobieństwa, umożliwiający stwierdzenie, czy w badanej pracy doszło do wykorzystania innych tekstów z naruszeniem praw autorskich. Raport prawdopodobieństwa określa procentowo, jaka część badanej pracy jest identyczna z fragmentami tekstów znajdujących się w bazach danych systemów i w zasobach internetu. Raport prawdopodobieństwa zawiera także źródło wykrytych nieuprawnionych zapożyczeń oraz tekst dokumentu z zaznaczeniem fragmentów zakwalifikowanych jako identyczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski