Stanisław Michalkiewicz: ZIMNY PRYSZNIC
Jak ta historia się powtarza! Przydzielony prezydentowi Komorowskiemu pan minister Jacek Michałowski poczuł się "osamotniony", co można tłumaczyć, że zrozumiał, iż dotychczasowe prowokacje spaliły na panewce, więc w towarzystwie czterech BOR-owców aresztował krzyż sprzed Pałacu Namiestnikowskiego. Na konferencji prasowej poinformował, że prezydent Komorowski został "powiadomiony" o tej decyzji. To znaczy, że w tej sprawie prezydent, od którego deklaracji cała wojna przecież się rozpoczęła, najwyraźniej został postawiony przed faktem dokonanym.
Czy aresztowanie krzyża kończy toczącą się w Polsce wojnę na symbole, czy też tylko wprowadza ją w nowy etap? O tym się wkrótce przekonamy, ponieważ ta wojna leży w interesie obydwu zantagonizowanych partii, pozwalając im unikać debaty o istotnych sprawach państwa, wobec których najwyraźniej są bezradne. Leży również w interesie rządzących Polską w imieniu strategicznych partnerów tajnych służb, które najwyraźniej dążą do sprowokowania konfliktu, by mieć pretekst do spacyfikowania społeczeństwa w momencie gwałtownego zaostrzenia kryzysu gospodarczego i politycznego. Ilustracją stopniowego obezwładniania naszego kraju jest testowanie Polski przez Rosję w związku z przyjazdem do naszego kraju szefa czeczeńskiego rządu na uchodźtwie Ahmeda Zakajewa. Rosja sprawdza, czy Polska jest już gotowa zostać "bliską zagranicą". Test najwyraźniej wypadł pomyślnie, bo prokuratura oświadczyła, że Zakajew zostanie zatrzymany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?